Czego jeszcze nie wiecie o Straży Miejskiej

Który strażnik i komu wlepił tego dnia pierwszy historyczny mandat - kroniki nie odnotowały. Ale wiadomo, że liczba karnych danin z roku na rok rosła lawinowo. Właśnie padł kolejny rekord: od 1 stycznia do 31 października ubiegłego roku strażnicy wystawili ich już 40.826.

Jak prezydent nie szanuje...
Za co aż tyle mandatów, a może dlaczego tylko tyle? - dyskusja na ten temat toczy się na internetowych forach, w domach i na sesjach Rady Miejskiej. Przeważa opinia, że patrole straży miejskiej ganiają babcie handlujące pietruszką i wcinają się w uprawnienia policyjnej drogówki, a przed łobuzami czmychają z podwiniętym ogonem. Przekonanie, że straż to nie gwarant porządku i puklerz chroniący obywateli przed elementem, lecz formacja przy prezydencie miasta, która ma wykonywać bez szemrania jego polecenia - utrwaliły głośne incydenty. Między innymi z pilnowaniem przez patrole w dzień i w nocy baneru w parku Staromiejskim czy fontanny na pl. Dąbrowskiego. Ordynarna uwaga prezydenta Jerzego Kropiwnickiego pod adresem niekompletnie umundurowanego strażnika: "Gdzie masz ch... czapkę", urosła do rangi ogólnopolskiego skandalu. A jak prezydent nie szanuje stróża porządku...

W głowie i... w kieszeni
Obecny komendant SM Dariusz Grzybowski (36 lat) nie ma najmniejszej ochoty mówić o tym, co było.
- Kiedy we wrześniu 2010 roku obejmowałem tę funkcję, nie znałem specyfiki pracy strażnika - przyznaje. - Teraz moje oceny są trafniejsze. O szczegóły się nie czepiam, ale jak cię widzą, tak cię piszą... Dodaje, że jego ludzie nie są od pilnowania pomników i wodotrysków, a od czapki na głowie jest o wiele ważniejsze to, co strażnik ma pod czapką. I zapewnia, że nie ma pod nią siana, bo 77 proc. strażników legitymuje się wykształceniem średnim, 23 proc. wyższym - najczęściej w dziedzinach pedagogika, administracja publiczna, zarządzanie, marketing, politologia. Kandydat na strażnika musi także przejść pomyślnie testy psychologiczne i badania lekarskie. A jak już los się do niego uśmiechnie (podczas ostatniej rekrutacji o 6 miejsc rywalizowało 80 kandydatów), to dostanie na początek 1.600 zł, a po roku 2.200 zł brutto.
- Niestety, po zaliczeniu stażu młodzi ludzie szukają innej pracy - mówi jeden z funkcyjnych funkcjonariuszy straży. - Najchętniej w policji, gdyż tam poza wyższym uposażeniem są dodatkowe przywileje, w tym wcześniejsze emerytury. Premier obiecał też policjantom podwyżki, na początek po 300 zł na głowę już od lipca tego roku.
Sam komendant Dariusz Grzybowski na swoją gażę nie może narzekać. Pobiera z kasy magistratu pensję przewidzianą dla elity kierowniczej UM Łodzi. Od września do końca 2010 roku (formalnie wciąż jest oficerem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pełnieniącym funkcję komendanta SM w ramach urlopu bezpłatnego) otrzymał z tytułu zatrudnienia 52 tys. zł brutto. Oświadczenia o dochodach za 2011 rok jeszcze nie są gotowe.

Prawo ulicy
24 sierpnia ub. roku na bazarze przy ul. Rydla specjalna grupa z ciepłym jeszcze spec - zarządzeniem prezydenta miasta w ręku rozpoczęła akcję likwidowania handlu ulicznego. Konfiskowano towary tak zwanych pudlarzy - od majtek i skarpetek, poprzez podkoszulki, kiecki, bluzki, po pelisy. Raban zrobił się nieziemski - jedna z handlarek przykryła towar własnym ciałem. Doszło do przepychanek i dosadnych wyzwisk. Czasami na ostrych, czasem chamskich słowach się nie kończy. W ubiegłym roku cztery strażniczki zostały pobite podczas rutynowych interwencji.
- To nieprawda, że wydzieraliśmy ludziom ciuchy z rąk - odpiera zarzuty o brutalnym potraktowaniu pudlarzy st. inspektor Andrzej Gorący ze specjalnego zespołu nadzorującego egzekwowanie zakazu prowadzenia handlu w miejscach innych niż wyznaczone.
Plon mandatowych żniw od 1 stycznia 2011 roku do 2 stycznia br. wygląda następująco: ogółem mandatów - 49.087, z tego za: handel w miejscu niedozwolonym - 9039, wykroczenia drogowe - 21.865, wykroczenia sanitarne (załatwianie się w miejscach publicznych, śmieci itp.) - 9200, spożywanie alkoholu - 2722, palenie - 721 (w tym 662 na przystankach), wulgaryzmy - 164, psie odchody -- 1.011, brak torebek na odchody - 1180, brak smyczy czy kagańca -- 232, pozostałe - 2953.

...że czarne jest białe
Taka lawina sankcji nie pozostaje bez echa. W minionym roku 163 łodzian złożyło skargę na strażników, którzy nadepnęli im na odcisk. Z marnym skutkiem. Otóż zdaniem wydziału kontroli i skarg, czyli takiej straży w straży, tylko dziewięć skarg było zasadnych.
Ale ludzie wiedzą swoje i nikt ich nie przekona, że czarne jest białe. Zdaniem części łodzian, straż ma finansowy plan i musi go wykonać. Ten plan na 2012 rok to 6 mln 355 tys. zł z mandatów i 1 mln 100 tys. zł z fotoradarów. Rola kasjerów prezydenta ściąga na nią grom...

Budżet Straży Miejskiej na 2012 r. - 38 mln zł
o na wydatki bieżące, w tym płace - 27 mln zł
o na inwestycje - 11 mln zł, z tego:
- 9 mln 800 tys. na monitoring ulic (7 mln 466 tys. to pieniądze z UE)
- 190 tys. na zakup radiowozów do przewozu pijanych
- 100 tys. na tassery (paralizatory)
- 50 tys. na zakup koni z rzędem

Straż Miejska w liczbach
o Zatrudnienie - 500 etatów, w tym:
- 377 mężczyzn (19 cywilów i 358 mundurowych)
- 123 kobiety (40 cywilów i 83 mundurowych)
o Średnia liczba 2-osobowych patroli
(są też 3-osobowe) na zmianie nocnej - 16 do 18.