W minioną sobotę podopieczne włoskiego szkoleniowca Alessandro Chiappiniego pokonały bielszczanki w łódzkiej Sport Arenie 3:0 (25:20, 25:19, 25:22). Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, więc ewentualny sukces naszych „Wiewiór” sprawi, że nie będzie już konieczności rozgrywania trzeciego spotkania (odbyłoby się znów w Łodzi).
Nie jest żadną tajemnicą, że właśnie o takim scenariuszu marzą w ŁKS Commercecon. Od razu zresztą należy podkreślić, że jest on jak najbardziej realny. Potencjał kadrowy obu zespołów jednoznacznie wskazuje przecież na brązowe medalistki z minionego sezonu. I piszemy to jak najbardziej doceniając fakt, że BKS ma za sobą naprawdę udaną fazę zasadniczą. Czwarta pozycja, na której bielszczanki się uplasowały, w żadnym razie nie była dziełem przypadku
- Jesteśmy po okresie, kiedy nie grałyśmy i bardzo ważne było ponowne odnalezienie rytmu, z czym trochę walczyłyśmy w trzecim secie. Pokazałyśmy jednak, że jesteśmy obecne na boisku i walczymy do końca. Chciałabym podkreślić, że wielkie uznanie należy się BKS. Wcześniej grałyśmy z nimi tie-break i wiedziałyśmy, że są w stanie robić niesamowite rzeczy na parkiecie. Przegrywanie to także część tej pracy. Dlatego przegrywając, musimy od razu wyciągać wnioski, analizować i wskakiwać na wyższy poziom i to robimy perfekcyjnie. Dla mnie najbliższym finałem będzie następny mecz i tylko na tym się skupiam. To jeden z małych kroków na szczyt - stwierdziła atakująca ŁKS Valentina Diouf w rozmowie z klubowym portalem.
W grudniu w Bielsku-Białej łodzianki zwyciężyły 3:0 (25:21, 25:21, 25:12), w marcu walka była już znacznie bardziej zacięta, ŁKS wygrał 3:2 (23:25, 25:17, 25:15, 23:25, 17:15)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"