Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Commercecon - BKS Bostik Bielsko-Biała 3:2. Dwa punkty dla łódzkich ,,Wiewiór" po niesamowitym spotkaniu

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W meczu dziewiętnastej kolejki ekstraklasy siatkarek ŁKS Commercecon pokonał w Sport Arenie BKS Bostik Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 25:17, 25:15, 23:25, 17:15).

To właśnie mecz w Łodzi zapowiadała się zdecydowanie najciekawiej spośród wszystkich w stawce. I trudno się temu dziwić, skoro rywalizowały z sobą aktualny lider tabeli (ŁKS) oraz czwarty zespół (BKS). Bielszczanki spisują się w tym sezonie bardzo dobrze i kibice mieli nadzieję, że obejrzą ciekawe widowisko.

Pierwszy set (mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, bo starcie w Rzeszowie trwało znacznie dłużej, niż się spodziewano) potwierdził, że faktycznie może być interesująco, toczyła się bowiem walka niemal o każdy punkt. Był remis 1:1 i 8:8, ale później do głosu doszli goście (8:12, 10:15 i 12:18). Kiedy BKS wyszedł na prowadzenie 14:20, wydawało się, że już po emocjach. Nic z tych rzeczy. Faworytki zdobyły kilka punktów z kolei i było już tylko 19:20. Później znów błysnął BKS (20:24). Ostatecznie po błędzie Valentiny Diouf było 23:25.

W drugiej partii ,,Wiewióry" zaczęły z wysokiego pułapu. Prowadziły 5:1, 10:6, 14:8 i 21:16. Seta zakończyła Diouf (25:17).

W trzecim secie podopieczne włoskiego szkoleniowca Alessandro Chiappiniego prowadziły 5:2, 8:5, 13:8 i 18:10 po efektownym bloku Lany Scuki i Kamili Witkowskiej. Później zrobiło się 20:10 i stało się jasne, kto będzie górą. W efekcie po akcji Gryki było 25:15.

Czwarta odsłona tego spotkania była widowiskowa. Bielszczanki prowadziły (7:10, 9:13 i 13:16 po zaskakującym serwisie Pauliny Damaske). Przy stanie 14:17 mieliśmy do czynienia z bardzo długą przerwą, sędziowie mozolnie analizowali bowiem ustawienie. Chwilami wyglądało to kuriozalnie. Nie zdzwilibyśmy się, gdyby niektórzy kibice udali się już do domów. Po wznowieniu gry ełkaesianki ze wszystkich sił próbowały gonić przeciwniczki (17:19, 18:20). Po świetnym ataku po bloku Damaske było 18:22 i Chiappini poprosił o przerwę. To przyniosło efekt, bowiem po bloku Witkowskiej zrobiły się już jedynie 21:22. Znów skutecznie zaatakowała Damaske (21:23), na co odpowiedziała Diouf (22:23). Po chwili ze środka zaatakowała Dominika Pierzchała (22:24). I znów błysnęła Witkowska (23:24). Niestety, po ataku po przekątnej Majki Szczepańskij-Pogody cieszył się BKS (23:25).

Doszło więc do tie-breaku. Świetnie zaczęły go bielszczanki. Zanim ełkaesianki się zorientowały, było już bowiem 1:4. Chiappini wziął ,,czas". Tym razem to nie pomogło, bo po atakach Martyny Borowczak i Damaske zrobiło się już 1:6. A potem 2:8 po akcji Pierzchały. I 3:10 po ataku Pauliny Majkowskiej. Łodzianki robiły, co mogły, zdobywając kilka kolejnych ,,oczek" (7:10). Po ataku Szczepańskiej-Pogody było 9:12. Lider walczył zaciekle. Po bloku Diouf przegrywał już tylko 11:12. Jednak znów zimną krew zachowała Szczepańska-Pogoda (11:13). Odpowiedziała Górecka (12:13). Trener gości poprosił o przerwę. Z drugiej linii zaatakował Diouf i był remis (13:13). Ale przez blok przebiła się Szczepańska-Pogoda (13:14). A więc piłka meczowa. Niesamowicie zatakowała Diouf (14:14). Szczepańska-Pogoda przełamała blok Piaseckiej (14:15). A więc drugi meczbol. Nie zawahała się Piasecka (15:15). Wreszcie Piasecka z Witkowską zatrzymały Szczepańską-Pogodę (16:15). I w tym momencie błysnęła Diouf, kończąc bardzo długą akcję i cały mecz (17:15).

W zespole z Bielska występuje była ełkaesianka Weronika Sobiczewska. Z kolei w ŁKS grają trzy zawodniczki, które na różnych etapach kariery reprezentowały barwy bielszczanek. Mowa o Paulinie Maj-Erwardt, Kindze Drabek oraz Angelice Gajer

W poprzednim meczu tych zespołów ŁKS zwyciężył 16 grudnia w Bielsku-Białej 3:0. Najskuteczniejsza w zespole gości była wówczas Aleksandra Gryka, która zdobyła dwanaście punktów.

Swoje kolejne spotkanie o ligowe punkty ŁKS Commercecon rozegra 19 marca (niedziela, 14.45). Podejmie wówczas w Sport Arenie Moya Radomkę Lotnisko Warszawa-Radom

ŁKS Commercecon - BKS Bostik Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 25:17, 25:15, 23:25, 17:15)
ŁKS: Gryka 14, Witkowska 11, Diouf 30, Górecka 13, Ratzke 2, Scuka 13, Maj-Erwardt (libero) oraz: Dróżdż, Hryshchuk 1, Gajer, Piasecka 1.
BKS: Pierzchała 14, Nowicka 1, Borowczak 13, Majkowska 15, Damaske 21, Szczepańska-Pogoda 20, Nowak (libero) oraz: Chmielewska, Abramajtys, Szymańska, Sobiczewska.

ZDJĘCIA Z MECZU AUTORSTWA MARIANA ZUBRZYCKIEGO (POLSKA AGENCJA PRASOWA)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany