18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bilet do kina: "Byzantium", czyli wampirzy pazur

(rs)
"Byzantium"
"Byzantium" materiały dystrybutora
Przez ostatnie lata na ekranie panowały młode wampiry z „Sagi: Zmierzch”. Teraz, w „Byzantium”, do wampirycznych problemów wrócił Neil Jordan, który zna się na nich jak mało kto.

Twórca „Towarzystwa wilków” i nominowanego do dwóch Oscarów „Wywiadu z wampirem”, jak mówi, domyka swoją ociekającą krwią trylogię. Scenariusz powstał w oparciu o sztukę Moiry Buffini, nazywanej królową gotyckich opowieści. Zdaniem Jordana, ludzie nie znoszą rzeczywistości i chętnie uciekają w fascynującą przestrzeń wypełnioną postaciami, ze świata „nieumarłych”.
„Byzantium” błądzi między współczesnością i zdarzeniami sprzed 200 lat. Jest krew i erotyzm. Bohaterki nie przypominają przeraźliwych postaci z czerwonymi oczami i długimi zębami, za to mają paznokcie...
Dwie kobiety są ścigane. Clara (atrakcyjna, seksowna Gemma Arterton), tancerka erotyczna, oraz myszowata, cicha Eleonor (Saoirse Ronan) szukają schronienia.
Trafiają do nadmorskiego kurortu i opustoszałego tytułowego pensjonatu Noela (Daniel Mays). Kolorowy neon rzuca światło na ponurą, przygnębiającą mieścinę, będącą stosowną oprawą dla horroru.
Clara prowadzi swobodne życie. Młodsza Eleonor zaprzyjaźni się z miejscowym chorym chłopakiem Frankiem (Caleb Landry Jones) i powie mu, kim jest. Odkrycie tajemnicy będzie miało groźne konsekwencje...
Jordan dba o klimat, atrakcyjnie podbudowuje go muzyką, kreśli charaktery. Warstwa psychologiczna jest u Jordana najistotniejsza. W retrospektywach sięga do historii bohaterek, do ludzkich i nieludzkich lęków.
„Byzantium” (na plakacie film określony jest trzema słowami: niemoralne, nienasycone, nieśmiertelne) zahacza o wampiryczne legendy i przywołuje niesamowitości. Fabuła jest nazbyt rozwlekła, ale atmosfera oraz gra Gemmy Arterton zasługują na uwagę. Gatunkowi jednak nowych zwolenników ten film raczej nie przysporzy. (118 min)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany