Benzyna droższa od piwa!

Za popularną benzynę 95 oktanową na niektórych stacjach trzeba w Łodzi zapłacić już 5,61 zł/l, za 98 - 5,93 zł/l, a olej napędowy - 6,06 zł/l. Kierowcy się denerwują i zastanawiają, na co innego może zabraknąć im pieniędzy.

My też policzyliśmy. Wczoraj, uśredniając ceny paliw, z 6 złotymi wybraliśmy się na zakupy. Oto co za tę kwotę mogliśmy nabyć.
- U nas całkiem sporo - mówi pani Iwona ze stoiska z owocami i warzywami na Górniaku. - Np. dwa kilogramy cytryn albo pomarańczy, albo trzy sałaty lodowe, albo półtora kilograma klementynek, albo 15 - kilogramowy worek ziemniaków i jeszcze złotówka reszty by została!

- Na litrze paliwa to ja przejadę z domu do pracy - stwierdza pan Jacek, którego codzienna trasa w jedną stronę wynosi ok. 10 kilometrów. - A 15 kilogramów ziemniaków jadłbym chyba przez dwa tygodnie.

W mięsnym też zakupy byłyby niezłe.
- Wystarczy na 80 deko parówek albo kiełbasy firmowej, albo prawie kilogram pasztetowej, a kaszanki z jęczmienną kaszą to wyszłoby nawet więcej, bo kilogram kosztuje tylko 4,80 zł - wylicza Iwona Kaczmarek, kierowniczka stoiska w hali Górniak.

Zaopatrzylibyśmy się i w monopolowym. 6 złotych to już trzy półlitrowe piwa albo setka rumu. Bo za setkę czystej wódki zapłacimy tylko 4,20 zł, wiśniówki - 4,90 zł. Tylko 4,10 zł kosztują gotowe drinki - 200 ml.