Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ataki na taksówkarzy. Pasażer pogryzł kierowcę (wideo)

(tj, ew)
Na ul. Zachodniej chuligani wybili w taksówce trzy szyby - tylną i tylne boczne.
Na ul. Zachodniej chuligani wybili w taksówce trzy szyby - tylną i tylne boczne. Paweł Łacheta
To był pechowy weekend dla łódzkich taksówkarzy. Jednemu chuligani porozbijali szyby w aucie, inny został... pogryziony przez pasażera, dwóm kolejnym klienci nie chcieli zapłacić za kurs i konieczna była interwencja policji.

Na ul. Zachodniej chuligani wybili w taksówce trzy szyby - tylną i tylne boczne.

Chwile grozy przeżył taksówkarz, który w nocy z piątku na sobotę został zaatakowany przez grupę pijanych chuliganów na ul. Zachodniej przy skrzyżowaniu z ul. Podrzeczną.
- Jechałem spokojnie, gdy nagle z lewej strony młody mężczyzna podbiegł do jezdni i butelką rzucił w mój samochód. Rozbił mi tylną boczną szybę - mówi taksówkarz (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Zatrzymałem się; wtedy pojawiło się około 10 napastników, którzy ruszyli w moim kierunku. Odjechałem, jednocześnie zawiadamiając kolegów i policję.
Taksówkarz objechał kwartał ulic i wrócił; zjeżdżali się już inni taksówkarze. Wtedy wysiadł z samochodu i złapał mężczyznę, który butelką stłukł mu szybę. Wówczas z okolicznych bram zaczęło wychodzić coraz więcej młodych mężczyzn. W sumie było ich ponad dwudziestu.
- Kilku z nich cegłami zaczęło wybijać mi pozostałe szyby - kontynuuje napadnięty. - Doszło do przepychanki. Na szczęście przyjechała policja.
Funkcjonariusze zabrali dwóch chuliganów. - Jeden ma 20 lat, drugi 21 lat. Obaj byli pijani - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. - Zostali zatrzymani, po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
? ? ?
W sobotę nad ranem do ambulatorium pogotowia ratunkowego zgłosił się 38-letni łódzki taksówkarz, którego około 20-letni pasażer ugryzł mocno w rękę.
Z relacji poszkodowanego wynika, że młody mężczyzna jechał z dziewczyną z północnej części miasta na ul. Radwańską. Nie chciał zapłacić za kurs, awanturował się. Taksówkarz go przytrzymał, by wyegzekwować zapłatę. Wtedy został ugryziony, a klienci się ulotnili.
Tej samej nocy policja zatrzymała 30-letniego pasażera, który wraz z dwoma kolegami (później uciekli) zamówił kurs na ul. Maratońską. Na miejscu nie chciał zapłacić należnych taksówkarzowi 70 zł. Sprawa zostanie skierowana do sądu. Dopiero po interwencji policjantów zapłacił za jazdę taksówką inny młody mężczyzna, który jechał z dworca Fabrycznego na ul. Kusocińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany