– Był to jubileuszowy, 50. hat trick piłkarza ŁKS w ligowym meczu – mówi Jacek Bogusiak z Muzeum Sportu. – Przed meczem z Nerem napastnik dostanie melonik, którym nagradzani są autorzy takich strzeleckich wyczynów.
Adam Patora: – Po ostatnich porażkach widzieliśmy, że są tacy, którzy w nas zwątpili. Wyszliśmy więc na boisko bardzo zmotywowani. Mówiąc wprost, chcieliśmy „zagryź” przeciwnika, żeby pokazać niedowiarkom, że się mylą. I to się nam udało. Nic się nie zmieniło. Pokazaliśmy, że jesteśmy silną drużyną, a naszym celem jest awans.
Cztery bramki to imponujący dorobek...
– Napastnik żyje z dokładnych podań, a takich nie brakowało, za co jestem wdzięczny kolegom z zespołu.
Czy kiedyś strzelił pan tyle goli w jednym meczu?
– Nie, to przydarzyło mi się po raz pierwszy i mam nadzieją nie ostatni.
Czy najładniejsza z czterech była bramka strzelona szczupakiem?
– Myślę, że tak. Bramkarz już szedł w drugą stronę, ja go skontrowałem, fajnie, że udało się umieścić piłkę w siatce.
Przegrane mecze pokazały czarno na białym, że w IV lidze nie da się wygrywać na stojąco.
– Ale my wiemy doskonale, że każde zwycięstwo trzeba wybiegać, wyszarpać. Czasami zdarza się jednak, że nie wszystko wychodzi.
Po raz pierwszy w sezonie kibice skandowali nazwisko piłkarza i to było pana nazwisko.
– To było bardzo miłe. Cieszę się, że mogłem sprawić tyle radości naszym fanom. Pamiętam, jak ja chodziłem na mecze ŁKS jako kibic, wtedy taki doping poszczególnych piłkarzy był codziennością.
W środę Adam Patora znów będzie miał okazję wpisać się na listę strzelców. ŁKS na stadionie przy al. Unii o godz. 15 gra mecz pucharowy z Nerem Poddębice. Łodzianie wystąpią osłabieni brakiem kapitana stopera Szymona Salskiego i prawego obrońcy Piotra Słyścio
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"