Absurd! Na wymianę okna czeka od 12 lat! Boi się je otwierać...

20 ton psich odchodów dziennie! Sprzątajcie po pupilach!

– Tego okna nie można w żaden sposób naprawić – twierdzi pan Michał. – To stare, drewniane okno skrzynkowe, wypaczone i nieszczelne. Boję się je otwierać, bo może wylecieć na przechodnia.
W 2008 r. administracja zakwalifikowała w końcu okno do wymiany. Do tej pory lokator nie doczekał się jednak nowego.
– Przez 6 lat administratorzy powtarzają mi, że zostanie wymienione, gdy znajdą się na to środki – skarży się Michał Niewiadomski. – To jedyne stare okno w całej kamienicy. Administracja znalazła pieniądze na remont innego mieszkania, którego lokatorka zmarła, a na wymianę mojego okna wciąż jej nie stać.
Pan Michał ma żal za takie przeciąganie jego sprawy, tym bardziej że – jak zapewnia – nigdy nie zalegał z czynszem.
– Z powodu nieszczelności starego okna wydaję także bardzo dużo na prąd, którym ogrzewam mieszkanie – mówi lokator. – W sezonie grzewczym rachunki za energię elektryczną wynoszą średnio 200 zł miesięcznie, a w mieszkaniu mam zaledwie od 8 do 12 st. C! Uszczelniam okno szmatami, ale to niewiele pomaga.
– Wystąpiliśmy już do konserwatora zabytków – ponieważ budynek przy ul. Skorupki 11 jest wpisany na listę zabytków – o zgodę na wymianę okna – mówi Agata Fryczka z Administracji Zasobów Komunalnych Łódź-Śródmieście. – Gdy ją otrzymamy, przystąpimy do wyłonienia wykonawcy w drodze przetargu. Okno powinno być wymienione na przełomie czerwca i lipca.