Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

93-letnia ogrodniczka z Retkini została nagrodzona! Ma piękny ogródek przed blokiem. Zobacz, co otrzymała

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Pani Jadwiga z pracownikami firmy Browin, Katarzyną Szmajdą i Mariuszem Kaźmierskim.
Pani Jadwiga z pracownikami firmy Browin, Katarzyną Szmajdą i Mariuszem Kaźmierskim. Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Gdy opisaliśmy, jaki ogródek urządziła pod blokiem przy al. Wyszyńskiego 1 mieszkanka Retkini, 93-letnia Jadwiga Migodzińska, zgłosiła się do nas łódzka firma Browin. Jej pracownicy byli pod wrażeniem wysiłku i kondycji opisanej przez nas ogrodniczki. Chcieli obdarować ją akcesoriami do pielęgnacji ogrodu. Dziś pojawili się u pani Jadwigi, która była wzruszona faktem, że doceniono jej wysiłek.

93-letnia mieszkanka Retkini urządziła przed blokiem niecodzienny ogródek. Zobacz, ile roślin nasadziła

O Pani Jadwidze pisaliśmy w ubiegłym miesiącu. 93-letnia Jadwiga Migodzińska ma dwa ogródki, mniejszy przed oknem od strony kuchni, a większy urządziła przed balkonami od al. Wyszyńskiego. Ten drugi ma blisko 100 m kw. Kto przechodzi chodnikiem wzdłuż bloku nr 83 może podziwiać niecodzienną atrakcję, którą lokatorka od 5 lat wzbogaca nasadzeniami.

Sama też zaprojektowała ogródek, wydzieliła miejsce na pnące róże, posadziła dzikie wino i kilkadziesiąt innych roślin ozdobnych. Są krzewy, kwiaty - pelargonie, gladiole, goździki, hortensje, peonie, ale też trawy ozdobne, truskawki i maliny.

- Kocham zieleń, a praca w ziemi to dla mnie sama przyjemność i zdrowie - twierdzi pani Jadwiga, która sama stworzyła wyjątkowe ogródki przed blokiem 83 przy al. Wyszyńskiego 1. Jak opowiada nie mam w okolicy przyjaciół, a nie lubię bezczynnie siedzieć w domu. Rośliny do ogrodu kupuje sama, a czasami pozyskuje nowe z odzysku.

- Co roku gdy po świętach Bożego Narodzenia sąsiedzi wyrzucają na śmietnik choinki próbuję je ratować i dać im drugie życie. Wsadziłam do ziemi już kilka ale tylko ta się przyjęła - opowiada. - Ostatnio poprzycinałam róże, które pną się na ogrodowej pergoli. Przydałoby się też poprzycinać iglaka, który ma już ponad 3 metry, ale to dla mnie za wysoko.

Dziś do pani Jadwigi przyjechali z upominkami przedstawiciele łódzkiej firmy Browin.

- Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem efektu pracy pani Jadwigi - mówi Katarzyna Szmajda, pracownik firmy Browin. - Stworzyła piękny ogród, który cieszy oczy nie tylko mieszkańców jej bloku. Mieszkance Retkini można pogratulować pasji, energii i świetnej kondycji. Dzięki takim osobom świat wokół nas jest piękniejszy.
Pani Jadwiga była wyraźnie poruszona oglądając otrzymane akcesoria: mini szklarnię, pergole, karmnik, kule nawadniające, maty i narzędzia.

- To produkty, który mamy w ofercie - dodaje Mariusz Każmierski z firmy Browin wręczając pani Jadwidze akcesoria do jej ogrodu.

Jak twierdzi pani Jadwiga Migodzińska cieszy ją nie tylko efekt jej pracy, ale sam fakt, że codziennie rano może wyjść rano do ogródka i popodlewać kwiaty, a potem usiąść na krzesełku pod drzewem i podziwiać jak piękna jest przyroda. W nocy, gdy na al. Wyszyńskiego ruch samochodów jest mniejszy, pani Jadwiga Migodzińska wybiera się ze swoim wózeczkiem na którym ma 20-litrowy pojemnik na wodę na drugą stronę ulicy, gdzie w pobliżu pomnika kardynała Stefana Wyszyńskiego znajduje się ogólnodostępna studnia.

- Z pojemnika przelewam wodę do butelki, a z niej do konewki - opowiada seniorka. - Zbieram też deszczówkę. Pod balkonem mam trzy pojemniki na deszcz, który wykorzystuję do polewania kwiatów i krzewów. Ustawiłam w ogródku poidełka dla zwierząt, które codziennie napełniam świeżą wodą. Podobne postawiłam przy studni, ale ktoś je zniszczył.

- Gdy idę o godz. 6 rano do pracy sąsiadka już podlewa rośliny w ogródku - mówi jedna z lokatorek bloku nr 83. - Podziwiam ją i zazdroszczę jej kondycji. Każdy z nas chciałby w jej wieku mieć tyle energii.

Pan Krzysztof, mieszkający w sąsiednim bloku, którego spotkaliśmy jak szedł z córeczkami na plac zabaw, przyznał iż codziennie zerka na ogródki seniorki. Mówi: - Gdyby takich lokatorów było więcej świat byłby piękniejszy.

Pani Jadwiga Migodzińska jest łodzianką od 73 lat. Ma córkę, wnuki i prawnuki, z których najstarszy ma już 18 lat.
- Byłam chowana na wsi, a do Łodzi przyjechałam w 1950 roku - opowiada seniorka. - Pracowałam na tkalni na trzy zmiany. Początkowo przy bawełnie, a potem przy jedwabiu. Ta druga praca była lżejsza, bo mniej się kurzyło.
hash_podglad=1dc18107277084c954baced7891c2f15

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany