Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

33. Festiwal Szkół Teatralnych: Barbara Wypych najlepsza

Renata Sas
Kosmicznie pozakonkursową, musicalową „Cyberiadą” na scenie Teatru Nowego gospodarze, łódzka PWSFTviT, zakończyli 33. Festiwal Szkół Teatralnych.

Młodzi aktorzy prezentowali się w 12 konkursowych przedstawieniach. W kuluarowych rozmowach wciąż wracał temat perspektyw na zawodową przyszłość. Wszyscy marzą o teatrze (ale możliwości niemal zerowe – nie ma etatów, pieniędzy, teatr repertuarowy w zaniku), liczą na filmowe szanse (w polskim kinie coraz lepiej się dzieje, Oscar inspiruje), ale szanse na przyszłość i zaistnienie przed widownią widzą w reklamie (bo to: „szybka kaska”), a przede wszystkim w serialach.

W stawce około setki młodych, pięknych, utalentowanych, którzy konfrontowali swoje umiejętności w dyplomowych spektaklach, przewijały się serialowe twarze – w tym dwie z najpopularniejszych produkcji. Anna Karczmarczyk, niegdyś m.in. z „M jak miłość”, teraz z „Na dobre i na złe”, wdzięk swój potwierdziła jako Nina w „Sześciu portretach z mewą w tle” według dramatu Czechowa, choć przygotowanej w AT Warszawa inscenizacji A. Domalika za udaną uznać się nie da. Monika Mazur, z drużyny medycznej uznanego za najlepszy w sezonie serialu „Na sygnale”, w zespole krakowskiej PWST zaznaczyła swoją obecność w sztuce M. Kmiecika „Amok. Pani Koma zbliża się”, w której M. Liber próbuje porażać zabójstwami dokonywanymi w szkołach.

WYNIKI WYBORÓW PREZYDENCKICH 2015

Jaki był ciężar gatunkowy 33. festiwalu? Jak potwierdził werdykt, najciekawiej zaprezentowała się Łódź!

Zanim głos zabrało jury, swoją nagrodę wręczyli łódzcy dziennikarze (z „Dziennika Łódzkiego”, „Gazety Łódzkiej”, „Super Expressu”, „Angory” i „Expressu Ilustrowanego”), za największą indywidualność uznając Barbarę Wypych z PWSFTviT. Dostała od nas grosik na szczęście, 1.000 zł (bo szczęściu trzeba pomagać) i bukiet bzu, żeby w życiu oraz w pracy wszystko się układało i, jak mówił poeta, żeby „bez tak pachniał jak bez”.

Nasza ocena za chwilę umocowała się w werdykcie jury, któremu przewodniczył szef Opus Film Piotr Dzięcioł. Barbara Wypych, grająca Withy w spektaklu „Kamień”, uhonorowana została Grand Prix za wybitną osobowość (nagrodę wysokości 15.000 zł ufundowała minister kultury). Cztery równorzędne nagrody główne (po 4.000 zł) otrzymali: Grzegorz Otrębski i Marcin Miodek z łódzkiej uczelni za role Henryka/Władzia w spektaklu „Ślub” oraz Magdalena Jaworska z PWST w Krakowie, Katarzyna Dmoch z PWST w Krakowie, Filia we Wrocławiu. Wśród siedmiu wyróżnionych (po 2.000 zł) z PWSFTviT są (za role w „Ślubie”) Mikołaj Chroboczek i Anna Mrozowska, której Opus Film przyznał też jedną z dwóch swoich nagród specjalnych (po 2.000 zł): dla aktorów, których chcielibyśmy oglądać na ekranie telewizyjnym i filmowym.

Nagrodę w wysokości 1.500 zł od Grupy Toya: za wrażenia audialne, dostał zespół występujący w łódzkim spektaklu „Jungle People”.

W Łodzi zostały także Nagrody Publiczności dla najbardziej elektryzującej aktorki i najbardziej elektryzującego aktora, ufundowane przez PGE (po 3.000 zł). Otrzymali je Barbara Wypych i Sebastian Jasnoch.

Do Warszawy powędrowała nagroda im. Jana Machulskiego „Bądź orłem, nie zniżaj lotów”. Wśród reżyserów, w inscenizacjach których aktorskie kreacje miały najwyższy poziom, jury wymieniło: Grzegorza Wiśniewskiego („Kamień), Waldemara Zawodzińskiego („Ślub”) oraz Monikę Strzępkę, Remigiusza Brzyka, Marcina Libera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany