A wszystko dlatego, że inwestycje te są opóźnione, bo przedłużają się procedury przetargowe, albo władze miasta postanowiły zapłacić faktury dopiero w przyszłym roku. Pieniądze, które
miasto chciało wydać na te inwestycje przekaże Łódzkiej Spółce
Infrastrukturalnej (jako podwyższenie kapitału spółki), a spółka... zwróci je miastu spłacając własne zadłużenie. W ten sposób miasto uzyska i 100 mln zł dochodu i 100 mln zł wyda na inwestycje. Stosowne ustawy w tej sprawę przegłosowali łódzcy radni.
- To jest zgodne z prawem, ale to jest księgowość kreatywna.
Żadne realne inwestycje w ten sposób nie powstaną. Tak bardzo sypać piachem po oczach łodzian nie przystoi - mówi Władysław Skwarka, przewodniczący opozycyjnego klubu radnych SLD w Radzie Miejskiej. - "Finansowa żonglerka" według magistratu jest uzasadniona. W przyszłym roku miasto przekazać ma ŁSI 128 mln zł.
- ŁSI realizowało program budowy kanalizacji w mieście i brało kredyty na setki milionów złotych. Musi je spłacać. Miasto chce w tym pomóc, również dlatego, że jest to jedna z 3 spółek, które mają wpływ na cenę wody - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco