Po znakomitym, dramatycznym, energetycznym spotkaniu pokonała Posnanię. Dyrektor sportowy łodzian Mirosław Żórawski mówi, że nie pamięta kiedy jego drużyna była po rundzie jesiennej tak nisko w tabeli, ale kibice są gotowi to zrozumieć (niszczący zakaz transferowy!), gdy mogą być świadkami takich pojedynków.
Działo się tyle i w takim tempie, że człowiek nie nadążał z zapisywaniem składnych, szybkich akcji z zaskakującymi podaniami do ruszającego do ataku biegnącego tuż obok partnera. Wielki mecz rozegrał Tevita Soafa (uznany za najlepszego zawodnika), który walczył, przedzierał się przez stworzone przez rywali zasieki, podawał piłkę tak że rywale się tego nie spodziewali. Znakomitą akcją w defensywie popisał się Przemysław Serfin, gdy efektownie zatrzymał atak rywali, który powinien im przynieść kolejne punkty. Czwarte przyłożenie dla łodzian zaliczył Maciej Orłowski, a dało ono drużynie dodatkowy bonusowy punkt. Brawa należą się rezerwowym, którzy w trudnym momencie, gdy cały czas ważyła się sprawa końcowego wyniku, dali dobre zmiany.
Master Pharm Rugby Łódź SA KS Posnania Poznań 36:26 (19:12)
Punkty Master Pharm: Kamil Brzozowski 11 (4pd, K), Toma Mchedlidze 5 (P), Tevita Soafa 5 (P), Maciej Orłowski 5 (P), Przemysław Dobijański 5 (P), Łukasz Rydzyński 5 (P). Punkty Posnania: Bartosz Kubalewski 10 (2P), Daniel Gdula 6 (3pd), Dawid Kinast 5 (P), Dawid Wołoch 5 (P).
Master Pharm Rugby Łódź: Kramarenko, Plesiński. Mchedlidze (64, Kacprowicz), Karpiński. Shevchenko, Nibladze, Soafa (68 Witkowski), Mirosz, Urbaniak (80, Dułka), Brzozowski, Serafin (64, Rydzyński), Orłowski (61, Miśkiewicz), Dobijański, Wlaźlak, Pogorzelski
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?