39-latek z Rudy Śląskiej urządził sobie polowanie na ludzi. Z okna swojego mieszkania strzelał z wiatrówki do pracujących nieopodal pracowników remontujących ulicę Sportowców w rudzkich Bielszowicach. Policję o zdarzeniu zawiadomił jeden z postrzelonych śrutem mężczyzn. Kiedy przybyli na miejsce, ustalili, że w trakcie pracy ktoś strzelał z wiatrówki robotników. Jeden z mężczyzn został trafiony w brzuch. Jak ustalili policjanci, do poszkodowanych strzelano z któregoś mieszkań znajdujących się w bloku naprzeciwko.
Kryminalni szybko wytypowali miejsce, skąd mogły zostać oddane strzały. Kiedy wkroczyli do ustalonego mieszkania, zastali kompletnie zaskoczonego, pijanego 39-latka. W mieszkaniu znaleźli także wiatrówkę oraz pudełko śrutu. Okazało się, że rudzianin od dwóch dni pracował dla firmy remontującej wspomnianą ulicę. Jak ustalono, rano przyszedł do pracy pijany i został zwolniony przez szefa. Miała być to forma zemsty za wyrzucenie go z pracy. Pijany "strzelec" trafił do policyjnego aresztu. Za popełniony czyn grozi mu do trzech lat więzienia.
KTO WYGRAŁ EUROWIZJĘ 2016? CZY SZPAK WYGRAŁ EUROWIZJĘ 2016?
15 MAJA 2016. JAK SĄ CZYNNE SKLEPY W ŚWIĘTO. CZYNNE SKLEPY ŁÓDŹ. ZIELONE ŚWIĄTKI SKLEPY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?