MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ZUS jak twierdza!

(kz)
Ciekawe co zrobią palący urzędnicy, gdy każdy "dymek" na świeżym powietrzu zacznie być elektronicznie rejestrowany.
Ciekawe co zrobią palący urzędnicy, gdy każdy "dymek" na świeżym powietrzu zacznie być elektronicznie rejestrowany. Krzysztof Zając
Wieżowiec łódzkiego ZUS-u przy ul. Zamenhofa staje się twierdzą niedostępną dla interesantów. Dyrekcja kazała zamontować bramki na kartę magnetyczną, zamykające dostęp do części parteru i wind.

Łodzianie i tak prawie wszystkie sprawy załatwiają na parterze. Gdy już muszą udać się na wyższe piętro, zjeżdża po nich urzędnik. Dostępu do wind pilnuje strażnik, żeby nikt nie wjechał na piętra i nie szwendał się po korytarzach. Komu się jednak uda wjechać na górę, uwięziony jest jak w pułapce, bo wejścia z przedsionka koło wind na korytarze prowadzące do pokojów urzędników bronią drzwi otwierane kodem. Ale okazało się, że to za mało.

- Bramki spowodują, że już nikt nieupoważniony nie ominie strażnika i ukradkiem nie wjedzie na wyższe piętra, a to się zdarzało - tłumaczy Edward Kalis, rzecznik prasowy łódzkiego ZUS-u.

Bramki mają też dyscyplinować pracowników. Ponieważ każdy będzie miał własną kartę magnetyczną, będzie można sprawdzić, kto, ile razy i na jak długo wychodził z części biurowej. A tajemnicą poliszynela jest, że od kiedy w biurowcu zlikwidowano palarnię, urzędnicy palą przed budynkiem. Może rzucą palenie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany