Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczył wiatę i odjechał... Kamera to nagrała! [FILM, zdjęcia]

(gb)
Zniszczył wiatę i odjechał Opel astra, którego kierowca wpadł w poślizg na ul. Krakowskiej w okolicy ul. Siewnej uderzył w wiatę przystankową MPK, poważnie ją niszcząc. Kierowca i pasażer auta, po ocenieniu strat wsiedli do auta i jak gdyby nigdy nic odjechali. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w środku nocy.

Zniszczył wiatę i odjechał

Zniszczył wiatę i odjechał - FILM

https://expressilustrowany.pl/szpilka-jennings-stream-internet-szpilka-jennings-online-gdzie-w-tv-gdzie-transmisja-na-zywo/ar/3307220

Sebastian Grochala z MPK twierdzi, że podobnych sytuacji jest wiele.
- Wartość takiej wiaty, to ponad 10 tysięcy złotych - mówi. - To zdarzenie udało się akurat zarejestrować dzięki kamerze monitoringu pobliskiej firmy. Niestety nie widać, ani twarzy, ani numeru rejestracyjnego auta. Najczęściej jednak nie wiemy, jak dochodzi do zniszczeń.
Przez cały ubiegły rok w Łodzi uszkodzono 99 wiat przystankowych. Ich naprawa kosztowała spółkę, aż 56 tys. zł. W 90 procentach zniszczenia to zwykłe akty wandalizmu. Najczęściej dochodzi do nich w centrum Łodzi oraz na przystankach, przy których zatrzymują się autobusy nocne. Zdaniem pracowników MPK demolowanie wiat najczęściej następuje w weekendy, gdy młodzież wraca z dyskotek. Wykrywalność sprawców jest bardzo niska. Wiaty nie są ubezpieczone.
- Jeśli przystanek został uszkodzony przez samochód i sprawca pozostał na miejscu zdarzenia, to koszty naprawy pokrywane są z jego ubezpieczenia - dodaje Grochala.
Czas naprawy, gdy pokrywa je ubezpieczyciel, może wynieść nawet kilka miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany