Znaki do wymiany... aby straż miejska mogła interweniować

Do podobnej operacji szykuje się też jeszcze w tym roku SM "Rogatka".
- Na modernizację oznakowania zdecydowaliśmy się po sygnałach od lokatorów, którzy skarżyli się na samochody zaparkowane na chodnikach i trawnikach - mówi Jacek Pawłowski, prezes SM "Radogoszcz-Wschód". - Kiedy o interwencję poprosiliśmy straż miejską, okazało się, że nie jest możliwa ze względu na niewłaściwe znaki drogowe. Nie miały bowiem przepisowych kształtów koła czy trójkąta, tylko były wymalowane na prostokątach. Nie mamy także obowiązkowego znaku informującego o strefie ruchu.
- Kiedy w budynku przy ul. Syrenki 15 wybuchł pożar, straż nie mogła dojechać swoim wozem, bo na wąskiej osiedlowej uliczce aż roiło się od samochodów - dodaje Jadwiga Hofman z SM "Radogoszcz-Wschód". - Trzeba było wyrywać metalowe słupki zamontowane wzdłuż trawnika. Chcemy uniknąć takich sytuacji w przyszłości.
Nowe znaki już montują pracownicy spółdzielni. Do tej pory udało się je wymienić m.in. na ul. Nastrojowej, ul. Wiankowej, częściowo na ul. Syrenki oraz na osiedlu Sitowie.