Zima zawita do Łodzi. Przed nami mrożny tydzień

W każdym zakątku naszego kraju krajobrazy się zabielą. W poniedziałek (3.12) poranek przyniesie nam 1-3 stopnie mrozu.

Po południu ociepli się przeważnie do 0-1 stopnia C. Opady śniegu i deszczu ze śniegiem pojawią się na południu i wschodzie.

We wtorek (4.12) ociepli się, ale tylko na zachodzie kraju, gdzie termometry pokażą 2-4 stopnie na plusie.

Jednocześnie będzie często i dosyć obficie padać, najpierw śnieg, a następnie deszcz ze śniegiem i sam deszcz. W pozostałych regionach najwyżej 1-stopniowy mróz i przelotne opady śniegu.

Środa (5.12) rozpocznie się opadami śniegu, które z biegiem upływu kolejnych godzin przejdą w deszcz ze śniegiem i w sam deszcz. Najwięcej opadów w regionach północnych Polski. Temperatura wczesnym popołudniem sięgnie od 0 do 2 stopni C.

Tam, gdzie spadnie śnieg, będzie się on roztapiać tworząc błoto pośniegowe. Wieczorem i w nocy temperatury znów przejdą na wartości ujemne i wszystko to, co za dnia zdoła się roztopić, zacznie zamarzać.

Czwartkowy (6.12) poranek przyniesie nam silniejszy mróz, ponieważ temperatura obniży się na zachodzie, południu i w centrum kraju do minus 5-6 stopni C. Na północy i wschodzie będą 2-3 stopnie poniżej zera. W ciągu dnia w całym kraju będzie na minusie, przeważnie na poziomie 1-2 stopni. Prawie wszędzie przelotne opady śniegu.

Koniec tygodnia z mroźnymi nocami i porankami. Termometry pokażą nawet 6-7 stopni poniżej zera, a na terenach górzystych minus 10 stopni C. W ciągu dnia temperatura będzie zbliżać się do zera, a miejscami przechodzić na niewielki plus. Padać będzie niewiele, dlatego mamy szansę na dłuższe chwile ze słońcem.