Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimą spada wilgotność powietrza w pomieszczeniach, a to źle wpływa na nasze samopoczucie

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Jak za dawnych czasów do łask wracają tradycyjne nawilżacze powietrza, które wystarczy powiesić na kaloryferze, żeby w pomieszczeniu zrobiła się bardziej przyjazna atmosfera.

Zimą w ogrzewanych pomieszczeniach doskwiera nam przesuszone powietrze. Idealna wilgotność dla naszego organizmu to 40-60 procent. Niestety w okresie grzewczym, gdy korzystamy z pieców i kaloryferów wilgotność spada do zaledwie 20 procent. Zbyt niska wilgotność to przesuszona śluzówka oczu, gardła i nosa, co sprzyja przeziębieniom i grypie. Bardzo przesuszona śluzówka (po wyjściu na dwór łzawią nam oczy, mamy spierzchnięte usta)przestaje chronić przed pyłem, bakteriami i wirusami, które łatwiej wnikają do oskrzeli i płuc.

Najprostszym sposobem jest zawieszenie na kaloryferze pojemnika z wodą, która parując nawilża pomieszczenie, można też rozwiesić mokre ręczniki lub suszyć pościel w pokoju. Pomocne są też nawilżacze elektroniczne z funkcją jonizacji powietrza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany