Tydzień temu pisaliśmy o naturalnych preparatach antyrakowych. Jak większość środków tego typu świetnie sprawdzają się w profilaktyce choroby. Gdy już zachorujemy i leczymy się z wykorzystaniem nowoczesnych metod, musimy zdawać sobie sprawę, że decyzja o ich stosowaniu bądź nie zależy od lekarza. Nasza swoboda i wolność wyboru są najważniejsze wtedy, gdy stosujemy metody uodpornienia organizmu i zapobiegania chorobom.
Oczyścić organizm
Naturalna medycyna podkreśla znaczenie zapobiegania zatruciu organizmu toksynami i oczyszczania, gdy doszło do ich kumulacji.
Kluczowe znaczenie w zapobieganiu ma to, co jemy i ile jemy. Wiadomo, że organizm obciążony nadmiarem białka, węglowodanów, tłuszczu gorzej radzi sobie z usuwaniem szkodliwych substancji. Jeżeli jemy za dużo pokarmów zakwaszających, jest jeszcze gorzej. A gdy do tego w codziennym jadłospisie dominują pokarmy słodkie, z białej mąki, bogate w tłuszcze rafinowane, to po jakimś czasie taki organizm staje się bezradny. Wtedy pojawiają się choroby. I nie ma w takim przypadku cudownych preparatów. Musimy zacząć od oczyszczenia.
Zdrowa moda na glony
W Japonii, jednym z najbardziej długowiecznych społeczeństw, od dawna w menu znajduje się niezwykły glon o nazwie chlorella. Niezwykły, bo działający jak lekarstwo i zabezpieczający człowieka przed mnóstwem chorób. Chlorella zawiera zdumiewające, jak na ten prosty, jednokomórkowy organizm, ilości minerałów, witamin, aminokwasów oraz innych substancji wzmacniających nasz system odpornościowy, eliminujących toksyny z organizmu, pomocnych w leczeniu cukrzycy, nadciśnienia, chorób wirusowych i grzybiczych. Spożywanie chlorelli pobudza produkcję interferonu, co czynią ją silnym środkiem antynowotworowym. Dodawana jako przyprawa (choć jest też dostępna w postaci tabletek) do potraw spełnia rolę "wymiatacza" środków chemicznych i metali ciężkich z naszego organizmu.
Pozbyć się grzybów
Nawet jak zmienimy dietę, doprowadzimy organizm do równowagi i pozbędziemy się wysokoprzetworzonej i konserwowanej żywności, pozostanie jeszcze jeden groźny przeciwnik zdrowia - grzyby i pleśnie. Z chęcią zbieramy i jemy grzyby jadalne, jemy sery pleśniowe i poddane fermentacji napoje mleczne. Jednak obok tego dobrego wizerunku mają grzyby i pleśnie swoją drugą, mroczną stronę. Obecne niemal wszędzie potrafią zaatakować nie tylko żywność, ziarna zbóż, orzechy (głównie ziemne) ale i drewno, a nawet beton.
Nafaszerowane w wielkich fermach antybiotykami zwierzęta, które dodatkowo karmiono zagrzybionym ziarnem lub paszą, mają w mięsie i mleku liczne mykotoksyny, które potem trafiają do naszego organizmu. Tymczasem są one niezwykle silnym czynnikiem rakotwórczym i nawet w niewielkich ilościach mogą wyrządzić w organizmie ogromne szkody.
Niewłaściwe przechowywanie żywności (ciepło i wilgoć) powodują, że grzyby dostają się do ryżu i kasz, które trzymamy w kuchni. Są w stanie zaatakować nawet pojemniki z suchymi przyprawami. Tylko trzymanie ich w szczelnych pojemnikach, kontrola zapachu i smaku pozwalają szybko pozbyć się skażonej żywności. Chłód i brak wilgoci jest najlepszym sposobem na chronienie pokarmu przed pleśnieniem. Jednak często pokarmy już od producenta trafiają do nas zagrzybione. Nie zawsze da się to wykryć i wówczas jesteśmy skazani na spożywania niebezpiecznej żywności.
Obok wspomnianych już nowotworów, oraz chorób układu oddechowego grzyby, pleśnie i drożdże odpowiadają za wiele innych schorzeń. Mają udział w chorobach układu trawiennego, a nawet... paradontozie. I chyba stąd bierze się mała skuteczność leczenia chorób przyzębia. o
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"