Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamurowali lokatorce okno na świat

(izj)
- Kiedy teraz otworzę okno, widzę styropian i cegły - mówi Agnieszka Fraszek.
- Kiedy teraz otworzę okno, widzę styropian i cegły - mówi Agnieszka Fraszek. Łukasz Kasprzak
Kawałek styropianu i kilka cegieł zamiast okna ma od niedawna w jednym z dwóch pokoi Agnieszka Fraszka, lokatorka kamienicy przy al. Piłsudskiego 117. Okno - jedyne w szczytowej ścianie budynku - zostało zamurowane w wyniku decyzji Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi pod koniec października. Wnioskował o to właściciel sąsiedniej działki (firma z Tomaszowa Mazowieckiego), który planuje wznieść hotel "przyklejony" do istniejącego budynku.

- Przydział na to mieszkanie dostałam, wraz z dwoma synami,
we wrześniu 2007 r. - opowiada pani Agnieszka. - Okno już było. Widniało także na planie, który urzędnicy dołączyli do umowy.

Okno było do tej pory jedynym źródłem światła dziennego wpadającego do mniejszego pokoju.

Na początku tego roku do drzwi kobiety zapukała przedstawicielka właściciela sąsiedniej działki i poinformowała, że okno trzeba zamurować, co w końcu zrobiono.
- Teraz muszę włączać światło przez całą dobę, jeśli chcę cokolwiek zrobić w tym pokoju. Aż boję się pomyśleć, jaki dostanę rachunek za prąd
- mówi pani Agnieszka.

Julita Wieczorek, dyrektor łódzkiego PINB, twierdzi, że wszystko jest zgodne z przepisami.
- Okazało się, że okno jest samowolą budowlaną, której dopuścił się zapewne jeden z poprzednich najemców - mówi.
- Musieliśmy wykonać decyzję PINB i zamurować je, bo inaczej nałożono by na nas karę - wyjaśnia Marek Landyczkowski, dyrektor administracji nieruchomościami Łódź-Widzew "Zbiorcza".

Agnieszka Fraszka złożyła podanie o przydział nowego dwupokojowego mieszkania. Podobno ma szanse je dostać, ale nikt nie wie kiedy.
Okno było do tej pory jedynym źródłem światła dziennego wpadającego do mniejszego pokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany