- Droga w obecnym śladzie poprowadzona została tutaj w latach osiemdziesiątych i rzeczywiście prowadzi przez prywatne tereny mieszkańców - przyznaje Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu.
Dlaczego dopiero teraz to się wydało? Bo zainteresowali się tym mieszkańcy, którzy zakupili przy ul. Dennej działki. Nie zamierzają bowiem płacić podatków za teren, który jest ulicą, a do nich należy tylko formalnie. No i auta jeździły ul. Denną bardzo szybko, a wzdłuż drogi brakuje chodników lub choćby poboczy, co stwarzało śmiertelne zagrożenie dla pieszych. Ulica nie jest też oświetlona. Pierwszy raz mieszkańcy zwrócili się do ZDiT w czerwcu tego roku.
Mieszkańcy ul. Dennej zagrodzili połowę ulicy, bo biegnie przez ich prywatne działki
- W porozumieniu z mieszkańcami wykonaliśmy oznakowanie poziome - powierzchnię wyłączoną z ruchu. Ustawiliśmy też znaki pionowe wymuszające ruch wahadłowy i ograniczające prędkość do 30 km/h. Postawiliśmy również szykany. Ale policja miała do nich zastrzeżenia, więc zostawiliśmy tylko dwie skrajne. Mieszkańcy uznali to chyba za złamanie naszych ustaleń - dodaje Andrzejewski.
Przejeżdżające auta ledwo się mieszczą, a drogowcy planują remont dopiero za 2 lata.
Dlatego, zdenerwowani, na granicach działek postawili siatkę - zgodnie z przepisami, bo to w końcu ich teren, na którym mogą robić, co chcą. Po wygrodzeniu drogi miejscami pozostawili kierowcom zaledwie 1/3 szerokości ulicy, więc trochę większe auto ledwo się mieści. No, ale jest bezpieczniej, gdyż ruch musi odbywać się wahadłowo.
W przyszłym roku gotowy ma być projekt remontu ul. Dennej, ale jej modernizacja ruszy dopiero za 2 lata. Na razie drogowcy wraz z Zarządem Zieleni Miejskiej postanowili wykarczować rosnące przy drodze krzaki i poszerzyć jezdnię, aby samochody mogły swobodnie przejechać.
Kiedy przestawić zegarki na czas zimowy 2016?
ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
Numery kierunkowe w Polsce
ZOBACZ TEŻ FILM Sfilmował katastrofę awionetki na Malcie [autor xnews/STORYFUL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?