Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadanie dla działaczy Widzewa. Po naukę do Przemysława Klementowskiego!

Jan Hofman
Jan Hofman
Przedstawiciele Widzewa ogłosili, że piłkarska spółka klubu z al. Piłsudskiego zakończyła 2020 rok ze stratą 2 milionów złotych.

Szok dla kibiców

To na pewno dla większości sympatyków tego klubu wielki szok. Kwota jest duża i nie ma się zatem co dziwić, że pod koniec roku Widzew rozstał się z prezes Martyną Pajączek. Jej pojawienie się w klubie z al. Piłsudskiego było sporym zaskoczeniem i jak się okazało, nie przyniosło niczego dobrego.

Po objęciu posady roztaczała wizje i mówiła: - Mam nadzieję, że moje dotychczasowe doświadczenie w sferze zarządzania w piłce nożnej i biznesie pomoże Widzewowi przyspieszyć w drodze na szczyt. Znam też realia funkcjonowania klubu piłkarskiego i otoczenie, w którym musi on działać.

I co? I wyszło kiepsko, by nie powiedzieć fatalnie! Najzwyczajniej w świecie kolejny eksperyment zarządzających Widzewem nie wypalił!

Nie ma już co kombinować

Być może wreszcie ktoś w klubie z al. Piłsudskiego dojdzie do wniosku, że nie ma co dalej kombinować przy szukaniu ludzi do prowadzenia futbolowego interesu. Oni są w okolicy, tylko trzeba się dobrze rozejrzeć!

Dziś nadarza się okazja, aby powiedzieć słowo przepraszam Przemysławowi Klementowskiemu. Kiedy odwoływano go (oficjalnie sam złożył rezygnację), jednym z głównych argumentów było to, że choć ma widzewskie DNA, to jednak brakuje mu światowego sznytu, jest plebejski, taki przaśny. Nie był klasycznym przedstawicielem establishmentu, nie brylował na salonach. Ot, zwykły przedsiębiorca, jeden z wielu łódzkich biznesmenów. A przecież Widzew to uznana, światowa marka i ona wymaga kogoś szczególnego!

Tymczasem liczby pokazują, że Klementowski - ponoć dla niektórych był zbyt mało „reprezentacyjny” - wiedział, jak prowadzić zawodowy klub. W trakcie dwóch lat jego prezesury (w 2017 i 2018 roku) Widzew był na plusie ponad 5 milionów złotych i to przy znacznie mniejszych przychodach. Raptem dwa lata po jego odejściu klub ma wielki problem i stratę 2,3 miliona złotych!

Może zatem czas na wielki powrót!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany