Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił kunę młotkiem, bo bał się, że przegryzie przewody! MPK od 2 tygodni wyjaśnia sprawę

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
W środku dnia na terenie spółki MPK przy ul. Tramwajowej jeden z pracowników zabił kunę młotkiem. Do zdarzenia miało dojść kilkadziesiąt metrów od biura prezesa. Zwierzę od kilku dni przemieszczało się tym terenie. Choć od zdarzenia dziś mijają dwa tygodnie w firmie nie wyjaśniono jeszcze sprawy.

- Zakatowali ją młotkiem traktując to jako dobrą zabawę choć chciała uciec – mówi nasz informator. Używa liczby mnogiej, bo jak mówi choć młotkiem uderzał jeden mężczyzna, to kilku innych mu kibicowało. - Następnie wrzucili kunę do kartonu i zostawili na śmietniku. Leżała tak przez kilka dni.

- To nie była żadna tajemnica – mówi o likwidacji kuny nasz informator. - Od początku wiedziało o tym pół MPK. Część pracowników nie rozumiała skąd tyle zła w człowieku. Zadawali sobie pytanie, jakim to trzeba być psychopatą aby coś takiego zrobić…

Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi informuje, że żadnym wypadku – poza sytuacja gdy działamy w obronie własnej – nie wolno nam zabić zwierzęcia.

- Nawet jeśli zwierzę wejdzie w kolizję, zostanie potrącone, to nie wolno go samemu dobić tylko trzeba powiadomić o zdarzeniu powiatowego lekarza weterynarii, który zdecyduje o jego dalszym losie – mówi Radosław Gwis.

Fakt, że Kuna jest szkodnikiem, uwielbia wić sobie gniazdo pod maską auta, a najbardziej smakuje jej silikon, którym są powleczone przewody, nie usprawiedliwia agresywnych zachować. Jej obecność na terenie miasta należy zgłosić Animal Patrolowi Straży Miejskiej. Funkcjonariusze odłowią kunę i podpowiedzą, jakie odstraszacze zastosować, np. emitery dźwięku lub substancje, których zapach jest dla niej nieakceptowalny. W sklepach są gotowe produkty, a jeśli chcemy zrobić to jak najtaniej to wystarczy użyć sierści dużych psów lub zwykłej kostki toaletowej.

Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt cyt. „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Z ustawy wynika również, że „Kto pozbawia życia ze szczególnym okrucieństwem podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat”.

W ubiegły czwartek o to, jakie działania kierownictwo spółki podejmie w związku ze zdarzeniem przy ul. Tramwajowej zapytaliśmy Piotra Wasiaka, rzecznika prasowego MPK. Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź cyt.:

„W nawiązaniu do maila dotyczącego kuny na terenie MPK – Łódź informuję, że zbieramy oświadczenia od osób, które mogły widzieć to zdarzenia. Po zgromadzeniu wszystkich informacji będziemy mogli podjąć dalsze działania, w tym kroki prawne. Stanowczo sprzeciwiamy się krzywdzeniu zwierząt”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany