KIBICE ABRAMCZYK POLONII KOMENTUJĄ
Krzysztof: Brawo drużyna, zrobiliście to! Zabójczo skuteczna runda rewanżowa, zgarniamy wszystkie bonusy. Teraz szykujcie formę na play-off, to najważniejsze rozdanie tego sezonu. Trzymamy kciuki.
Piotr. W tej drużynie każdy jakąś śliwkę robi, a i tak wygrywamy wszystko jak leci:) Będzie ciekawie. Brawo juniorka. Brawo Konieczny.
Paweł: Ten, kto wymyślił obecny system play off chyba bardzo się nudził. Wygranie rundy zasadniczej wiele w sumie nie pomaga, ale co tam. Chcemy awansować, musimy ograć wszystkich. Liga jest bardzo ciekawa, mecze będą wyrównane, wróżę jakieś niespodzianki. Oby nasza Polonia jechała zgodnie z planem, po awans! I za rok derby!
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
KIBICE ABRAMCZYK POLONII KOMENTUJĄ
Grzegorz: Niby następny mecz wygrany i nie wypada marudzić... ale czy na pewno? Zagar, Jeleniewski i Miedziński jadą piach, nie ma ani trochę pewności w ich jeździe. Daniel jakby przestraszony po ostatnim upadku, Matej potrzebuje dwóch biegów, by się spasować, a Adrian albo pojedzie albo nie. Gdyby nie Wiktor Przyjemski bylibyśmy gdzieś na miejscu ROW-u bądź Gdańska. Pytanie jak długo jeszcze junior ma być liderem?
Robert: Wszyscy marudzą, że nasi jadą źle, a u innych to cud, miód i maliny. Tylko dlaczego to my jesteśmy na pierwszym miejscu? Przecież nikt nam nic nie oddał, nawet walkowera w Krośnie nie dostaliśmy ;) Pewnie, że będzie ciężko, pewnie, że trudniej niż w rundzie zasadniczej, ale trzeba wierzyć, walczyć, dopingować swoich! Zamiast marudzić, że Wiktor jest liderem, cieszmy się, że go mamy w drużynie.
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
PREZES JERZY KANCLERZ ODPOWIADA
Jerzy Kanclerz, prezes Polonii Bydgoszcz: Pary ćwierćfinałowe, mniej więcej, znaliśmy jeszcze przed ostatnią rundą fazy zasadniczej. Wielkich zaskoczeń więc nie było, może poza przegraną Falubazu w Gnieźnie. To jednak pozostało bez wpływu na układ tabeli. Zresztą, nie oglądamy się na innych, tylko skupiamy się na swoich meczach. Zrobiliśmy pierwszy krok, ale te najważniejsze jeszcze przed nami. Szykujemy się na twardą walkę o każdy punkt.
W pierwszej rundzie zmierzymy się z Wybrzeżem. Czy to dla nas wygodny przeciwnik, okaże się za jakiś czas, po meczach. Sport ma to do siebie, że nie można zaplanować za dużo. Do tego żużel jest mocno zależny od sprzętu, a nawet pogody, więc wszystko będzie miało znaczenie. W klubie jest pełna mobilizacja, każdy pracuje, by jak najlepiej przygotować się do tych spotkań.
A mamy nad czym pracować, bo nie wszystko jeszcze gra tak, jak powinno. Myślałem, że już w meczu z Landshut będzie widać poprawę, ale u Mateja Zagara czy Daniela Jeleniewskiego jeszcze coś szwankuje. Dobrze, że ostatnio obudził się Oleg Michaiłow, walczy Przemek Konieczny. Kenneth Bjerre trochę eksperymentował z silnikami, mam nadzieję, że z dobrym efektem.
Wybrzeże weszło do play off z ostatniego miejsca, ale to nie ma znaczenia. Każda z sześciu drużyn ma szansę na przejście dalej, na awans i pewnie w każdym klubie trwają teraz narady i przygotowania do walki. Będzie bardzo ciekawie. Ćwierćfinały odkryją już sporo kart.
Liczymy na wsparcie naszych kibiców. Pierwszy mecz jedziemy na wyjeździe, rewanż u siebie. Jak tylko oficjalnie potwierdzone zostaną terminy, podamy je do wiadomości. Od 27 do 31 lipca, posiadacze karnetów będą mieli pierwszeństwo w zakupie wybranych miejsc, a od 1 sierpnia uruchomimy sprzedaż biletów dla wszystkich.
