Grypa w naszej strefie klimatycznej potrwa do końca kwietnia. Pojedyncze przypadki odnotowywane są nawet w maju i czerwcu. Ale to najczęściej w lutym jest największa fala zachorowań.
Grypa jest chorobą silnie zakaźną i przenosi się drogą kropelkową.
Od kilku lat rośnie liczba zgonów z powodu tej choroby, zachorowań i hospitalizacji z powodu jej powikłań. Niewielu z nas się szczepi, choć jest to najlepsze zabezpieczenie przed powikłaniami pogrypowymi.
W ostatnim tygodniu lutego infekcje paragrypowe położyły do łóżek ponad 10 tys. chorych. Chorowało dwa razy więcej dorosłych niż dzieci. Dwie osoby, które chorowały przewlekle na inne schorzenia, zmarły z powodu grypy. Sezon grypowy potrwa co najmniej do końca kwietnia.
Od początku sezonu grypowego, 1 września ub. roku zachorowało 140 tys. osób. Mieszkańców naszego regionu najczęściej atakują, jak wynika z badań wirusologicznych, wirusy grypy świńskiej AH1N1 oraz wirusy grypy typu A. Zakażeń tym pierwszym zdiagnozowano dwa razy więcej niż tym drugim. Są po dwa przypadki zakażenia wirusem grypy azjatyckiej oraz wirusem grypy typu B (w ubiegłym roku to właśnie ten wirus odpowiadał za największą liczbę zachorowań paragrypowych.
Czytaj na kolejnych slajdach
Najlepszą forma profilkatyki pzred powikłaniami grypy są szczepienia ochronne.
- Z powodu grypy hospitalizowaliśmy trzech pacjentów - mówi dr Waldemar Kowalczyk, dyrektor „Łagiewnik”. - To co obserwujemy od końca stycznia, to spora liczba powikłań poinfekcyjnych u pacjentów, którzy byli dość długo leczeni w poradniach z efektem nie dość dobrym. Gdy trafili do nas zastosowaliśmy leczenie dożylne, z dobrym skutkiem.
Pacjenci z pogrypowymi powikłaniami są hospitalizowani także w innych łódzkich szpitalach. Najczęściej do tych placówek trafiają z powodu zapalenia płuc, niewydolności krążeniowo-odechowej.
Zdaniem doktora Kowalczyka przebieg grypy w Łodzi jest dość typowy dla tej pory roku. Fakt, że okres zimowy z niskimi temperaturami był dość krótki, sprzyja rozwojowi zachorowań paragrypowych.
Zdaniem ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy w Polsce od kilku lat rośnie liczba zgonów z powodu tej choroby, zachorowań i hospitalizacji z powodu jej powikłań. Niewielu z nas się szczepi choć jest to najlepsze zabezpieczenie przed powikłaniami pogrypowymi.
Wirus A, B i C
Wirus typu A występuje u ludzi i zwierzą (świnie, konie, foki, ptaki). Wywołuje epidemie i pandemie.
Wirus typu B występuje tylko u ludzi.
Wirus grypy typu C występuje i ludzi i świń. Powoduje lekki infekcje, np. zapalenia spojówek. Nie wywołuje epidemii.
Pandemia i epidemie
W latach 198-1919 w Europie z powodu pandemii grypy zwanej hiszpanką zmarł wedle różnych szacunków od 50 do 100 mln osób.
W roku 1957-1958 epidemia wywołana wirusem grypy typu A - zwana grypą azjatycką - odpowiedzialna jest za zgon od 1 mln do 1, 5 mln osób.
W latach 1968-1970 epidemia zwaną grypą hong-kong to od 750 tys. do 1 mln zgonów.