Wysyp pacjentów po dopalaczach. Jeden z nich "na haju"... wyrywał znaki drogowe!

Wcześniej do kliniki ostrych zatruć przywiezionych zostało dwóch mężczyzn w średnim wieku po zatruciu gliokolem. Obaj byli nieprzytomni. Jeden trafił na toksykologię z mieszkania w Łodzi, drugi z domu znajdującego się sto kilometrów od naszego miasta. Obaj mogą mówić o dużym szczęściu. Choć doszło u nich do niewydolności nerek, to lekarze uratowali im życie.