Proces ruszył dopiero w 2016 roku, choć całe zdarzenie z udziałem artystki miało miejsce w 2013 roku. Wokalistka i jej koleżanka wychodziły wówczas z jednego z budynków, a dwaj policjanci chcieli je wylegitymować. Obie panie miały używać niecenzuralnych słów, a artystka nagrywać całe zajście – podaje Plejada.
W końcu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał wyrok. „Sąd uniewinnił oskarżoną Dorotę R. od popełnienia zarzuconego jej czynu polegającego na tym, że używając słów powszechnie uznanych za obelżywe, znieważyła funkcjonariuszy policji podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych” – czytamy w przesłanym nam oświadczeniu. Taki sam wyrok usłyszała koleżanka wokalistki, która także była oskarżona w tej sprawie. Doda, jak i jej przyjaciółka mają zapłacić koszty sądowe oraz opłatę sądową, każda w sumie po 190 złotych.
Doda opublikowała na Instagramie jeden ze swoich pierwszych wywiadów. – Chcę dostać nagrodę za najlepszy debiut, za najlepszą wokalistkę rockową, za najlepszą płytę, najlepszy zespół. Potem chcę zagrać w filmie i przespacerować po czerwonym dywanie po odbiór Oscara – wyznała wtedy. Brakuje jej tylko... Oscara.
Pogoda na weekend
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje
- Ewa Gawryluk wzięła ślub przed sześćdziesiątką! Ukrywała męża przed mediami
- Zawadzka ostatecznie skazana za oszustwa podatkowe! Mamy wyrok! Musi słono zapłacić