Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawa na Nordkapp. Nauka jazdy po śniegu

(per)
.
. ei24
OD NASZEGO WYSŁANNIKA: Poniedziałek uczestniczy arktycznej wyprawy spędzili na torze nauki jazdy Actionpark położonym ok. 250 km za kołem podbiegunowym.

.

W autentycznie arktycznych warunkach uczyliśmy się jeździć po lodowej oraz zaśnieżonej nawierzchni. Początki były trudne, ale z upływem czasu szło nam coraz lepiej. Przy okazji wyjaśniło się dlaczego fińscy kierowcy tak dobrze radzą sobie na śliskich nawierzchniach. Oni po prostu na co dzień mają takie warunki i jeśli by sobie nie radzili, to po prostu nie mogliby tu żyć.

W takich ośrodkach, poza okazjonalnymi kursami doskonalenia jazdy, prowadzone są nauki dla przyszłych kierowców. Albowiem każdy, kto w Finlandii ma prawo jazdy, ma za sobą przynajmniej kilkadziesiąt godzin jazd szkoleniowych w takich właśnie ośrodkach. Nauka pod okiem instruktorów odbywa się w samochodzie kursanta. Koszty zajęć są mimo to dość wysokie, bo za godzinę jazdy trzeba zapłacić ok. 25 euro.
Tymczasem temperatura rano spadła do minus 25 stopni i w nawet najcieplejszym ubraniu nie było ciepło. A życie tutejszych mieszkańców, co prawda bardzo nielicznych, toczy się jednak normalnym rytmem. Działają sklepy, funkcjonuje komunikacja międzymiastowa, normalnie działają urzędy.

Im dalej na północ, tym ruch na drodze mniejszy. Zwykle jakiś pojazd spotyka się raz na 10 kilometrów. Nawierzchnia zupełnie biała, ani grama piasku czy czegokolwiek co mogłoby poprawić przyczepność. Średnia prędkość wcale nie jest niska i waha się w granicach 90 - 100 km/h, oczywiście poza terenem zabudowanym. Mimo, iż po fińskich drogach przejechałem już ok. 1200 kilometrów, to do tej pory nie widziałem ani jednego wypadku, a warunki, nawet te najlepsze, nie były wcale łatwe dla kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany