Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek polskiego autokaru pod Miluzą - 2 osoby nie żyją, ranni łodzianie! [NOWE FAKTY, zdjęcia]

(tj)
,
, źródło: dna.fr
2 osoby nie żyją, ponad 30 jest rannych. Pod Miluzą na wschodzie Francji doszło we wtorek rano do wypadku polskiego autokaru. Są w nich łodzianie. Trwa akcja ratunkowa. Autokar był liniowy, jechał z Warszawy do Lyonu.

.
Jak mówią pasażerowie, z którymi udało nawiązać się kontakt telefoniczny, kierowca prawdopodobnie, przegapił zjazd i w ostatniej chwili skręcił gwałtownie. Wtedy piętrowy autokar przewrócił się na prawy bok.

- To był moment, nagle się przewróciliśmy - mówi pani Hanna, która podróżowała autokarem. - Na miejscu jest mnóstwo karetek. W sumie jechało nas 65 osób plus 3 osoby z załogi. Ja siedziałam na dole autokaru. Bez szwanku wyszło tylko około 15 osób.

- Kierowca był w szoku, nie mógł wybić szyby awaryjnej. Pomoc przyszła błyskawicznie - Paulina Skarżycka, łodzianka, która jechała autokarem.

- Autokarem jechało kilkadziesiąt osób, w tym grupa z terenu województwa łódzkiego - ile nie jesteśmy na razie podać, gdyż pasażerowie z terenu całego kraju przesiadali się w Słubicac na autokar, który uległ wypadkowi - mówią przedstawiciele biura.
W Łodzi opolskie biuro podróży "Sindbad" nie ma swojego oddziału, swoje usługi oferuje jednak za pośrednictwem innych biur podróży i sklepów (w sumie 9 punktów).
Ponieważ jeszcze trwa akcja ratunkowa do mediów jest rozsyłane oświadczenie podpisane: Bogdan Kurys, dyrektor zarządzający Prywatne Biuro Podróży Sindbad - Ryszard Wójcik.

ZOBACZ OŚWIADCZENIE BIURA PODRÓŻY SINDBA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany