Kulig, który zorganizowali dwaj mieszkańcy powiatu wieruszowskiego, dla jednego z nich zakończył się w szpitalu.
Do wypadku doszło w Walichnowach. Kierujący quadem 32-latek ciągnął za swoim pojazdem siedzącego na worku wypełnionym słomą 33-letniego kolegę. W trakcie jazdy na ul. Słonecznej podróżujący na worku mężczyzna na oblodzonym łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu i uderzył głową w skarpę.