Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu przy ul. Lawendowej! Zawalił się dom! [FILMY, zdjęcia]

(ij)
Połowa parterowego bliźniaka przy ul. Lawendowej na Helenówku zawaliła się w jednej chwili w wyniku potężnego wybuchu gazu, do którego doszło dzisiaj po godz. 15. Przyczyną eksplozji, jak ocenili przybyli na miejsce strażacy, było rozszczelnienie instalacji zasilającej kuchenkę gazową z butli LPG.

- Uszkodzeniu uległ reduktor znajdujący się na butli - wyjaśnia Adam Antczak, rzecznik prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.

- Usłyszałem ogromny huk aż zaprało mi dech; w pierwszej chwili nie wiedziałem, co się stało - opowiada Janusz Fus, mieszkający w sąsiednim budynku. - Gdy wyszedłem na zewnątrz, na całej ulicy unosił się kurz i nic nie było widać. Dopiero, gdy opadł, dostrzegłem zawalony dom sąsiadów.

Na szczęście w części komunalnego budynku, w której doszło do eksplozji, nikogo nie było. Mieszkający tam młodzi małżonkowie byli w tym czasie w centrum miasta. Jedna osoba przebywała w drugiej części budynku, ale nic jej się nie stało. Sąsiedzi, którzy byli świadkami wybuchu, zawiadomili o zdarzeniu służby miejskie oraz lokatorów.

- Wpadli w panikę, gdy się dowiedzieli - opowiada sąsiadka z naprzeciwka. - Niedawno wrócili z Anglii. Pod koniec czerwca wzięli ślub. Kobieta jest w siódmym miesiącu ciąży. Wcześniej w tym budynku mieszkali rodzice sąsiada.

Siła wybuchu była na tyle duża, że obsuwające się cegły uszkodziły m.in. część muru budynku znajdującego się obok oraz szybę w oknie domu mieszczącego się naprzeciwko, a także szybę w zaparkowanym w pobliżu samochodzie. Potłuczone szkło z okien zawalonego domu znalazło się w okolicznych ogródkach.

Na miejscu wybuchu pracowało ok. 30 osób z Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej oraz policja. Gruzowisko przeszukiwały także psy ze specjalnej grupy poszukiwawczo-ratunkowej. Strażacy demontowali niebezpieczne części konstrukcji zawalonego budynku. Pod gruzami znalazł się m.in. sprzęt, którego lokator używał do prowadzenia firmy remontowej.

- Zawalona część budynku nadaje się tylko do rozbiórki - dodaje Adam Antczak. - Czy lokatorzy drugiej części domu będą mogli w nim pozostać, zdecyduje inspektor nadzoru budowlanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany