– To rozwiązanie sprawdziło się w wielu miastach, a władze Łodzi niestety nie wpadły na ten pomysł. Dzięki zastosowaniu takich liczników podczas jednego cyklu przez skrzyżowanie przejeżdżają o dwa samochody więcej, co w ciągu godziny daje przepustowość zwiększoną o 70 samochodów na jednym skrzyżowaniu – mówi Waldemar Buda.
Takie rozwiązanie będzie mogło zostać wprowadzone tylko na około 60 skrzyżowaniach w mieście – tych, które nie są włączone do obszarowego systemu sterowania ruchem.
– Ten system jest niewydolny, a kosztował ok. 80 mln zł – mówi poseł Buda. – Według urzędników nie może współpracować z licznikami. Ale jest dużo skrzyżowań, gdzie ten system nie działa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda jedyna córka Barbary Bursztynowicz! Lata temu działały sobie na nerwy
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco