Temu zdaje się przeczyć historia opowiedziana przez Annę Karwan, która musi się mierzyć z demonami przeszłości.
Artystka w ostatnim wywiadzie z „Żurnalistą” powiedziała, że przez kilka miesięcy była bezdomna. Jej domem stał się... Dworzec Centralny w Warszawie. „Nie miałam dokąd pójść” - wyznała.
„Mieszkałam kilka miesięcy na Dworcu Centralnym - powiedziała. - Miałam wydarzenie takie w życiu, które spowodowało, że za bardzo nie chciałam przyznać się w domu, co się stało i nie chciałam sprawić kłopotu, a nie miałam dokąd pójść. W związku z tym postanowiłam, że poradzę sobie tam, trochę w szkole, trochę w szatni i trochę u mojej przyjaciółki Pauliny Przybysz.
To nie jedyne tak trudne doświadczenia popularnej wokalistki. W rozmowie z „Pomponikiem” przyznała, że w przeszłości musiała mierzyć się z rozpadem rodziny, a także depresją i atakami paniki.
Wychowała się w domu, w którym królowała przemoc. W wieku 16 lat uciekła z niego do stolicy, to właśnie wtedy otarła się o bezdomność.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka