Wojciech Stawowy: Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że gramy z bardzo silnym zespołem, mistrzem Polski. Jestem zadowolony z gry swojego zespołu. Byłbym dumny, gdyby nie zostały popełnione proste błędy, które kosztowały nas utratę bramek. Wiadomą jest, że my w takich meczach musimy wznieść się na zdecydowanie wyższy poziom, ale w takich meczach każdy, nawet najmniejszy błąd, może być skarcony.
Nie uważałem, że korekty są w tym meczu, do momentu tej pierwszej zmiany, potrzebne. Był taki moment w drugiej połowie, po zdobyciu bramki na 2:2, że zaczęliśmy cisnąć Legię, przeważać. W takim momencie zmiany mogą niektóre rzeczy popsuć.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco