4 z 6
Poprzednie
Następne
Wnioski po meczu Polska - Słowacja w Euro 2020
Stoi na stacji lokomotywa...
Nieco mniej niż 24 godziny przed meczem Grzegorz Krychowiak z uśmiechem przekonywał o dobrej dyspozycji. Swoje słowa popierał doświadczeniem z poprzednich turniejów, a także wiedzą sztabu szkoleniowego. Ani jemu, ani sobie nie zrobił dobrej reklamy. Do 62. minuty, gdy dostał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska był ociężały, nie nadążał za rywalami i tracił piłkę częściej niż zwykle.