Do zdarzenia doszło w piątek. Policjanci dostali zgłoszenie o zdarzeniu na Jeziorze Choczewskim. Ze wstępnych informacji wynikało, że samochód wjechał na taflę lodu, która się pod nim załamała.
Po przybyciu na miejsce policjanci zastali Land Rovera zanurzonego w wodzie po dach. Samochód znajdował się około 20 metrów od brzegu.
Jak się okazało 56-letni Gdynianin Gdynianin wjechał samochodem Land Rover Discovery na zamarznięte jezioro. Gdy jechał po lodzie, w pewnym momencie lód się pod nim załamał i samochód zanurzył się w wodzie.
Gdynianin zdążył uciec z tonącego samochodu i wyszedł na brzeg. Nad taflę wody wystaje jedynie dach auta.
Na miejscu pracują policjanci i ustalają okoliczności zdarzenia.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice