Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Zjednoczeni Stryków. Mogą wskoczyć na ligowe podium

(bart)
W akcji pomocnik widzewiaków Kamil Bartos
W akcji pomocnik widzewiaków Kamil Bartos paweł łacheta
W niedzielę (godz. 11) czwartoligowi piłkarze Widzewa podejmą w Łodzi Zjednoczonych Stryków. Spotkanie na stadionie SMS przy ul. Milionowej zapowiada się bardzo ciekawie.

Goście zajmują ósmą lokatę z dorobkiem 24 punktów (7 zwycięstw, 3 remisy, 6 porażek) i bilansem goli 19-25. W poprzedniej kolejce drużyna prowadzona przez trenera Tomasza Szcześniaka pokonała u siebie Zawiszę Pajęczno 2:0. Na boiskach rywali spisuje się słabo, bo wygrała dwa mecze i doznała pięciu porażek (m.in. traciła po cztery gole w Przedborzu, Nieborowie czy Radomsku).

Lecz jest niezwykle ważny powód, by łodzianie nie zlekceważyli tego rywala. Jest to bowiem jedyny zespół, który potrafił pokonać w meczach wyjazdowych lidera KS Paradyż aż 5:2 oraz trzecich w tabeli Zjednoczonych w Bełchatowie 2:1. Jeśli dodamy do tych rezultatów remis 1:1 w Strykowie z wiceliderem GKS Bełchatów II, to oznacza, że tak skutecznie z zespołami czołówki nie gra żadna drużyna.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że jeśli Widzew zdoła awansować w tym sezonie do trzeciej ligi, to będzie w tym spora zasługa właśnie strykowian.

Mamy więc nadzieję, iż podopieczni trenera Michała Płuski od pierwszego gwizdka arbitra będą w pełni skoncentrowani. W pewnym sensie sytuacja widzewiaków się bowiem wcale nie zmieniła. Aby zachować szansę na to, by wiosną liczyć się w walce o końcowy triumf w lidze, nie mogą sobie pozwolić na wpadkę w tym roku. Ich limit po prostu już się wyczerpał.

Ostatnio Widzew udowodnił, że potrafi złamać opór przeciwnika, oby tym razem było podobnie. Wierzymy także, iż po raz dziesiąty w tym sezonie zagra ,,na zero’’ z tyłu. Ewentualne zwycięstwo może sprawić, że Widzew wskoczy na najniższy stopień podium.

W niedzielę w Widzewie nie zagrają pauzujący za cztery żółte kartki Michał Czaplarski, kontuzjowani Adrian Kralkowski i Mariusz Rachubiński oraz rekonwalescent Łukasz Fornalczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany