Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy po zwycięstwie w Poznaniu

(bart)
Maciej Mielcarz
Maciej Mielcarz Paweł Łacheta
Trudno się dziwić, że piłkarze Widzewa w znakomitych nastrojach wracali do Łodzi po wygranym spotkaniu z Lechem w Poznaniu (1:0). Na palcach jednej ręki można bowiem policzyć tych, którzy dawali podopiecznym Radosława Mroczkowskiego jakiekolwiek szansę. Sukces cieszy więc podwójnie.

I to nie tylko dlatego, że widzewiacy nareszcie przełamali niemoc strzelecką (poprzednio trafili do siatki 29 października w starciu z Cracovią). Nie popadając w euforię i zachowując zimną krew, trzeba powiedzieć, że ta drużyna ma swój pomysł na grę i potrafi go zrealizować.

Szkoleniowiec ma świadomość, kim dysponuje i stara się dopasować taktykę do wykonawców. Ocena jego pracy musi być wysoka, skoro to jego drużyna ma najmniej porażek, oprócz Korony.

Mroczkowski unika narzekania, tylko robi swoje i za to należą mu się brawa. Potrafi skutecznie załatać ,,dziury'' w składzie. Team z al. Piłsudskiego nie jest chłopcem do bicia, a grupą solidnych ludzi, skupionych wyłącznie na swojej robocie.

Maciej Mielcarz znów udowodnił, że w takiej dyspozycji jest dzisiaj jednym z najlepszych bramkarzy w ekstraklasie.

To zasługa popełniającej coraz mniej błędów defensywy oraz wyrastającego na czołowego dziś bramkarza ligi, Macieja Mielcarza. Nie dał się on pokonać w ośmiu spotkaniach rundy jesiennej.

W Poznaniu w ekstraklasie zadebiutował Mariusz Stępiński. Wychowanek Piasta Błaszki przeszedł do historii jako najmłodszy widzewski debiutant w najwyższej klasie rozgrywkowej (12 maja miał szesnaste urodziny).

Swoje kolejne spotkanie (pierwsze w rundzie wiosennej) widzewiacy rozegrają znów w niedzielę. O godz. 17 zmierza się w Krakowie z aktualnym mistrzem Polski, Wisłą. Żaden z łodzian nie będzie pauzował za kartki.

Wczoraj większość zawodników mogła odpocząć, ćwiczyli jedynie rekonwalescenci, m.in. Souhail Ben Radhia, Igor Alves i Damian Radowicz. Na dziś Mroczkowski zaplanował jeden trening.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany