Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew: Kto stworzy duet stoperów?

(bart)
Kto wie, czy na środku defensywy nie zobaczymy w piątek Bruno Pinhero (z lewej) i Jarosława Bieniuka (z prawej).
Kto wie, czy na środku defensywy nie zobaczymy w piątek Bruno Pinhero (z lewej) i Jarosława Bieniuka (z prawej). Paweł Łacheta
W piątek, o godz. 18, piłkarze Widzewa rozpoczną w Zabrzu mecz drugiej kolejki rundy jesiennej ekstraklasy. Rywalem naszych zawodników będzie Górnik, który w pierwszej kolejce uzyskał identyczny wynik jak łodzianie.

Przypomnijmy, że zabrzanie zremisowali we Wrocławiu ze Śląskiem 1:1, podczas gdy widzewiacy uczynili to w spotkaniu z Wisłą Kraków. Zwracamy uwagę, że w obu tych spotkaniach to nie Widzew i Górnik byli faworytami.
Piotr Grzelczak strzelał już bramki Górnikowi. Wierzymy, że na Górnym Śląsku uczyni to ponownie.
Zespół Radosława Mroczkowskiego zaczął wtorek od integrującego śniadania, co teraz ma być tradycją. Następnie była analiza meczu z Wisłą, a dopiero potem trening.

Nie ćwiczył Przemysław Oziębała (szwy na łuku brwiowym) i Sebastian Madera (kłopoty z nogą). A z racji faktu, że Ugo Ukah dopiero dochodzi do pełni sił, nasuwa się pytanie, kto stworzy w Zabrzu duet stoperów. Być może będą to Jarosław Bieniuk oraz Bruno Pinheiro (cofnięty z drugiej linii). W środku pomocy obok Mindaugasa Panki mógłby wówczas zagrać Piotr Mroziński, który dał bardzo dobrą zmianę w minioną sobotę.

W trwającym jeszcze okienku transferowym (zamyka się dopiero z końcem sierpnia) drużyna prowadzona przez trenera Adama Nawałkę została istotnie osłabiona. Wystarczy tylko wspomnieć, że opuściło ją aż trzech graczy, którzy stanowili o jej sile wiosną, czyli: Grzegorz Bonin, Robert Jeż oraz Daniel Sikorski.

Kto wie, czy na środku defensywy nie zobaczymy w piątek Bruno Pinhero (z lewej) i Jarosława Bieniuka (z prawej).

We Wrocławiu okazało się jednak, iż szkoleniowiec zdołał tak ustawić zespół, że kilka jego akcji naprawdę mogło się podobać. Warto podkreślić, iż Nawałka wystawił do walki najmłodszą wyjściową jedenastkę w trakcie inauguracji, średnia wieku 26 lat i 1 miesiąc (Widzew w tej klasyfikacji był trzeci, 26 lat i 7 miesięcy). To nakazuje łodzianom wzmożoną ostrożność. U siebie, na przebudowywanym stadionie, Górnik może być naprawdę bardzo groźny. Wystarczy zresztą pamiętać, jaki był rezultat ostatniego starcia obu drużyn na Górnym Śląsku (zwycięstwo 4:0 gospodarzy).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany