Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Grać na zielonym boisku!

(pas)
Wyjazd Widzewa na krótkie zgrupowanie do Uniejowa, to nie była żadna fanaberia, tylko jak najbardziej racjonalny wybór.

Piłkarze mogli pracować na boisku ze sztuczną trawą najnowszej generacji, ale też korzystać z placu z naturalną nawierzchnią podgrzewaną przez termy. Jeżeli do soboty nadal będziemy mieli do czynienia z łagodną bezśnieżną zimą, to pojedynek z Olimpią Grudziądz odbędzie się właśnie na tym boisku.
I bardzo dobrze, bo dla stawów czy mięśni piłkarzy częste korzystanie ze sztucznej murawy może okazać się zabójcze i skutkować plagą kontuzji. Jaskrawym przykładem tego, czym grozi ciągle trenowanie na sztucznej trawie, przekonali się rugbiści Arki, którzy pracując dzień w dzień na Stadionie Narodowym Rugby wyposażonym w taką nawierzchnię, przez wiele miesięcy zamiast z przeciwnikami zmagali się z kontuzjami.
Piłkarz Widzewa Krystian Nowak
Dlatego dobrze by było, żeby Widzew rozegrał ostatni sparing na zielonej murawie, tak jak to miało miejsca w Hiszpanii. Było widać, podczas turnieju Copa del Sol, że widzewiakom bardzo odpowiadało granie na naturalnym boisku.
Sobotni sparing będzie wyjątkowo ważny dla 21-letniego Denisa Kramera (bo podpisanie kontraktu z Dino Gavriciem wydaje się przesądzone). jeśli piłkarz potwierdzi dobrą formę z meczu z Cracovią, pewnie zostanie widzewiakiem.
Dziś piłkarze Widzewa mają wolne, jutro trenują na własnym obiekcie, mają też w planach sesję zdjęciową przed wiosenną rundą. W sobotę rano znów wyruszą do Uniejowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany