Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Czy łodzianie zdołają zapomnieć o meczu z Górnikiem Zabrze?

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W Zabrzu Jordi Sanchez nie trafił do siatki
W Zabrzu Jordi Sanchez nie trafił do siatki pap/tomasz wiktor
Nie milkną echa porażki występujących w ekstraklasie piłkarzy Widzewa z Górnikiem w Zabrzu 0:3. W niedzielę o godz. 15 łodzianie rozpoczną domowy mecz z Radomiakiem.

Czy podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia zdołają zapomnieć o spotkaniu na Górnym Śląsku? Łatwo nie będzie, warto jednak spróbować. Widzew w bolesny sposób stracił pozycję wicelidera. Porażka w Zabrzu wobec ponad dziewiętnastu tysięcy kibiców była jak najbardziej zasłużona i nie miała nic wspólnego z pechem.

Goście nie docenili dwóch najgroźniejszych piłkarzy rywali, przed którymi ostrzegaliśmy w czwartkowym wydaniu „Expressu Ilustrowanego”. Mistrz świata z 2014 roku Lukas Podolski zdobył jednego gola i zaliczył asystę, natomiast 19-letni syn byłego widzewiaka, Piotra, Szymon Włodarczyk, po raz drugi w karierze strzelił dwie bramki w ekstraklasie (wcześniej w Radomiu w meczu także wygranym 3:0).

Łódzki beniaminek spadł na czwarte miejsce w tabeli i wyprzedzają go jedyne trzy zespoły, które przed własną publicznością jeszcze nie przegrały (Raków Częstochowa, Legia Warszawa i Pogoń Szczecin).

Jak poinformowano na klubowym portalu czterokrotnego mistrza Polski, w poniedziałek widzewiacy mieli dzień wolny, wczoraj mieli ćwiczyć indywidualnie, korzystając ze wskazań sztabu szkoleniowego. Na wspólnym treningu spotkają się w środę przed południem. Najpierw w siłowni, następnie zaś na naturalnym boisku w ośrodku przy ul. Małachowskiego. W czwartek, w piątek oraz w sobotę drużyna również ma pracować przed południem (w piątek na stadionie przy al. Piłsudskiego).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany