Ostatnie spotkanie łodzian w IV lidze rozpoczęło się z kilkuminutowym opóźnieniem. Piłkarze ŁKS wychodząc później z szatni chcieli zaprotestować przeciwko złemu traktowaniu ich kibiców, którzy w Skierniewicach znów nie mogli dopingować swojej drużyny.
Więcej do zyskania lub stracenia mieli w nim jednak gospodarze. Widok w przypadku zwycięstwa mógł bowiem liczyć na zajęcie trzecie miejsce, które w przypadku rezygnacji z występów w III lidze KS Paradyż mogło oznaczać awans.
Mecz nie był jednak wielkim widowiskiem. Łodzianie, którzy ponownie wystąpili bez kilki podstawowych zawodników (m.in. Marcina Zimonia, Aleksandra Ślęzaka i Adama Patory) na początku spotkania postraszyli rywali swoją najmocniejszą stroną, jaką są stałe fragmenty gry wykonywane przez Adriana Kasztelana. Swoje okazje mieli też m.in. Michał Zaleśny, Dawid Sarafiński i Paweł Hajduczek, którego strzał z trudem obronił bramkarz Widoku.
Jak się jednak okazało, skuteczniejsi byli gospodarze, w czym pomógł im bramkarz ŁKS. W 37 min po rzucie wolnym piłkę zbyt krótko wybił Konrad Przybylski, którego z bliskiej odległości pokonał Dawid Stefaniak.
W przerwie trener ŁKS Wojeciech Robaszek dokonał aż czterech zmian, w tym m.in. bramkarza. To wprowadziło trochę zamieszania w szeregach łodzian, którzy po kilku minutach drugiej połowy mogli przegrywać wyżej. Blisko powodzenia był m.in. wychowanek ŁKS Stefan Potocki, a po chwili przed stratą drugiego gola łódzki zespół uratowała poprzeczka.
Na szczęście, szybko do głosu znów doszli ełkaesiacy i tym razem byli już skuteczni. W 55 min do wyrównania doprowadził wprowadzony po przerwie Łukasz Adamski, który zdobył swojego pierwszego gola w tym sezonie. Trzy minuty później ŁKS prowadził po trafieniu Pawła Hajduczka. Wcześnie w tej samej akcji w słupek trafił Zaleśny, a strzał Kasztelana zablokowali obrońcy. Klasę lidera goście potwierdzili jeszcze raz w 70 min, kiedy bramkarza Widoku ładnym strzałem z ok. 20 metrów pokonał Kasztelan.
Według piłkarzy i szefów klubu z al. Unii sezon w IV lidze był dla nich pierwszym i ostatnim spędzonym na tym szczeblu rozgrywek. Krok w kierunku powrotu do futbolowej elity zbudowana przed rokiem drużyna zrobiła w bardzo dobrym stylu, o czym świadczy przewaga 14 punktów nad drugą drużyną w tabeli. Już w sierpniu z kilkoma zmianami w składzie ruszy na podbój III ligi.
Widok Skierniewice - ŁKS 1:3 (1:0)
ŁKS: Przybylski (46, Wojtysiak) – Bielicki (46, Majcherowicz), Słyścio, Salski (46, Surowiec), Filipiak – Sarafiński, Hajduczek, Kopa (46, Adamski), Kasztelan, Mordalski – Zaleśny.
Widok: Stolarek – Kurzawa, Mitrowski, Zielonka, Borowiec – Basiński, Lipiński, Sulikowski (90, Jung), Potocki, Cybulski – Stefaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"