Taką dyspozycję wydał wiceprezydent Arkadiusz Banaszek, na którego polecenie miasto przez blisko 4 tygodnie tonęło po zmierzchu w ciemnościach (latarnie od 16 sierpnia miały być włączane 15 minut po zachodzie słońca, a w rzeczywistości bywały włączane pół godziny po zachodzie). Łódź co prawda zaoszczędziła dzięki temu ok. 100 tys. zł., ale stała się obiektem kpin w całej Polsce, a na ulicach było niebezpiecznie.
Wycofanie się z niefortunnego zarządzenia zajęło wiceprezydentowi Banaszkowi tydzień (od czasu, gdy to zadeklarował). Tymczasem Polska Grupa Energetyczna, dostarczająca prąd do ulicznych latarni, zapewnia, że zmiana pory włączania i wyłączania światła to kwestia najwyżej doby.
- 90 proc. latarni w całym mieście uruchamia się jednym przyciskiem. Tylko ok. 10 proc. trzeba ustawiać osobno
- mówi Wojciech Janczyk, specjalista ds. kontaktów z mediami PGE Dystrybucja SA Oddział Łódź Miasto.
Wiceprezydentowi Banaszkowi zajęło to jednak aż 7 dni. Pismo do PGE wystosowane zostało dopiero wczoraj po południu.
- Są to kwestie proceduralne. Machina urzędnicza ma swoją bezwładność - mówi Arkadiusz Banaszek. - Zapowiedziałem, że powrót do poprzedniego stanu ma być zrealizowany w ciągu tygodnia i tak się stało.
Wiceprezydent nie kryje jednak, że nie popędzał swoich podwładnych, by szybciej włączyli oświetlenie, oraz, że mógł zdecydować o włączeniu światła z dnia na dzień. Dlaczego tak nie zrobił? Bo, jak mówi, jest uparty. A tak w ogóle żałuje, że musiał się wycofać ze swojej decyzji. Władze Łodzi liczyły, że na "zaciemnieniu" miasta zaoszczędzą do końca roku 600 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć