Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań - ŁKS. Jasny cel przed łodzianami. Wreszcie nie przegrać wyjazdowego meczu

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
grzegorz gałasiński
W poniedziałek o godzinie 19 występujący w ekstraklasie piłkarze ŁKS rozpoczną na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim spotkanie z Wartą Poznań. Fakty nie kłamią - jak dotąd jedynym zespołem w krajowej elicie, który przegrał wszystkie mecze wyjazdowe, są właśnie ,,Rycerzy Wiosny". Porażki w jedenastu takich spotkaniach przesądzają o tym, że to łódzki utytułowany beniaminek zamyka tabelę.

Konfrontacja z Wartą będzie występem dwukrotnych mistrzów Polski oraz to, iż będący gospodarzami poznaniacy wygrali w tej roli tylko dwukrotnie, daje nadzieje na punkty sukces drużyny trenera Marcina Matysiaka. Tym bardziej, że to będzie to jedyny mecz między zwycięzcami z minionego weekendu.

Dopiszmy zatem kolejne fakty, przemawiające za tym, że Warta nie jest „murowanym” faworytem. Oto bowiem, kiedy w tym sezonie mecze tej poznańskiej drużyny prowadził 33-letni Marcin Kochanek, to drużyna trenera Dawida Szulczka przegrała (w Radomiu z Radomiakiem 2:3 i w Grodzisku Wielkopolskim z Puszczą 0:2). Jak opolski arbiter sędziował w poprzednim sezonie pierwszoligowym dwa mecze ŁKS, to wtedy łodzianie wygrali w Głogowie z Chrobrym 3:2 i zremisowali 1:1 w Łęcznej 1:1.

Wreszcie jest też refleksja „realistyczna”. Podczas poprzedniej gry ŁKS w ekstraklasie, czyli w sezonie 2019/20, klub z Alei Unii też był ostatni, ze stratą aż 21 punktów do pierwszej „bezpiecznej” Wisły Kraków. Lecz mimo tego potrafił zdobyć komplet punktów z Cracovią, którą trenował Michał Probierz, obecny selekcjoner polskiej kadry (wygrywając 2:1 w Krakowie i 1:0 w Łodzi) oraz nie przegrywając żadnego z trzech spotkań z Rakowem Częstochowa (1:1, 3:2 i 2:0). Więc może dziś w Grodzisku Wielkopolskim nie wszystko stracone dla gości z Łodzi

Jeżeli chodzi o sytuację kadrową w obu zespołach, to w drużynie ze stolicy Wielkopolski nie będą mogli wystąpić narzekający na kłopoty zdrowotne Michał Kopczyński, Adam Zrelek oraz Kacper Przybyłko. Z kolei Matysiak nie może liczyć na Litiwna Artemijusa Tutyskinasa, a inni gracze są do jego dyspozycji. Natomiast zagrożeni przymysową pauzą za żółte kartki są: Michał Mokrzycki, Bartosz Szeliga, Marcin Flis, Kamil Dankowski, Dani Ramirez oraz Pirulo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany