Trener piłkarzy ŁKS Marcin Matysiak: Takich małych kroczków musimy wykonać jeszcze dużo

Przede wszystkim chcemy, żeby zawodnicy myśleli o kolejnym spotkaniu, bo wygrana z Puszczą była małym kroczkiem, a takich musimy wykonać jeszcze dużo. Skupiamy się na Warcie i chcemy być pod względem sportowym i mentalnym dobrze przygotowani - stwierdził opiekun czterokrotnych mistrzów Polski

Jeśli chodzi o Wartę analizujemy ten zespół jako całość i jako zbiór indywidualności. Widać, że wykonują tam dobrą pracę, więc musimy być przygotowani na sto procent. Dziewięćdziesiąt minut i boisko pokaże, kto się lepiej do tego meczu przygotował.Wszyscy zawodnicy są do dyspozycji - dodał trener

W trakcie tygodnia pojawił się drobny uraz Pirulo, ale wydaje się nam, że będzie gotowy na mecz z Wartą. W drużynie panują dobre nastroje. Widać, że trochę świeżego powietrza wpadło do naszej szatni. Oczywiście, zapominamy już tym spotkaniu z Puszczą i naszą uwagę absorbuje wyłącznie starcie z Wartą. Tego czasu na pracę po zmianie trenera nie było wiele, ale staramy się pracować nad defensywą i wydaje mi się, że z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej. Wciąż wierzymy jako drużyna w to, że możemy zwyciężać, bo ten zespół ma potencjał. Jeśli chodzi o drugi zespół, to w piątek w tej drużynie w Kaliszu zagra Stipe Jurić - zakończył Matysiak

Świetnie było w końcu wygrać mecz ligowy. Drużyna zasługuje na znacznie więcej takich zwycięstw, ale póki co cieszymy się z tego pierwszego impulsu, który powinien przynieść dużo pozytywnej energii - stwierdził z kolei duński defensor Riza Durmisi

Warto podkreślić, że ełkaesiacy nie stracili jeszcze szansy na utrzymanie się w krajowej elicie. W Grodzisku uważać na zbyt ostrą grę muszą: Michał Mokrzycki, Bartosz Szeliga, Marcin Flis, Kamil Dankowski, Dani Ramirez oraz Pirulo. Wszyscy są bowiem zagrożeni przymusową pauzą za żółte kartki