Wandal obrzucił kamieniami tramwaj na przystanku w Łodzi. Pasażerowie przeżyli chwile grozy. Policjanci podjęli pościg za sprawcą

Do zdarzenia doszło około godz. 15 w świąteczny poniedziałek 10 kwietnia. Wandal obrzucił kamieniami tramwaj z pasażerami. Ze zdobyciem „amunicji” nie miał zapewne większych problemów, bowiem w pobliżu trwają dwie istotne inwestycje: renowacja parku Staromiejskiego i remont ciągu ulic Ogrodowej i Północnej. Gdy oficer dyżurny dowiedział się o incydencie, do akcji skierował policjantów II komisariatu na Bałutach.

Przeczytaj też o wandalu, który w Łodzi zdemolował 40 samochodów

- Po przyjeździe na miejsce do mundurowych zgłosił się świadek zdarzenia, który zrelacjonował jego przebieg. Wskazał stróżom prawa drogę, którą uciekł mężczyzna. Natychmiast policjanci poszli jego śladem. Na ławce w okolicach parku Staromiejskiego siedział mężczyzna odpowiadający rysopisowi wandala, który przyznał się do uszkodzenia tramwaju. Od 27-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Okazało się, że ma w organizmie ponad 1,5 promila - informuje młodszy aspirant Kamila Sowińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Stróże prawa zajrzeli do policyjnej bazy danych i okazało się, że 27-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy Łódź- Śródmieście do odbycia kary więzienia za wcześniej popełnione przestępstwo. Dlatego najbliższe miesiące sprawca spędzi w celi więziennej. Wandal trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty dotyczące zniszczenia mienia.

Przeczytaj też o agresywnym wandalu, który szalał z nożem

Trwa szacowanie strat spowodowanych przez 27-latka. Chodzi głównie o wybicie szyby w tramwaju. Po ustaleniu strat wandal usłyszy konkretne zarzuty, od których będzie zależała wysokość kara, jaka mu grozi.