Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka Gołota-Saleta:Dariusz Michalczewski: oby ta walka nie zamieniła się w pośmiewisko

Przegląd Sportowy
- Będę trzymał kciuku za słabszego oraz za to, aby show nie zamieniło się w kabaret. Oby ta walka nie zamieniła się w pośmiewisko - takie obawy przed starciem Gołota - Saleta ma były mistrz świata w wadze półciężkiej Dariusz Michalczewski.

"Tiger" w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" podkreśla, że choć walka na pewno będzie medialnym wydarzeniem, to jej główni bohaterowie nie powinni się łudzić, że będą w świetnej dyspozycji.

Zarówno Gołota, jak i Saleta zapowiadają przed walką, że ich forma jest bardzo dobra i czują się lepiej niż kilka lat temu. Michalczewski z niedowierzaniem przyjmuje takie zapowiedzi. - To niemożliwe. Nie wiem, w jaki sposób można się poprawić na starość. Chyba samo nie zdają sobie sprawy z tego, co mówią - podsumowuje "Tiger", szczególnie sceptycznie odnosząc się do zapowiedzi Gołoty, który twierdzi, że marzy się mu jeszcze rewanż z Tomaszem Adamkiem.

- Andrzej czasami mówi rozsądnie, ale czasami takie bzdury wygaduje, że naprawdę nie można tego słuchać. Nie zacznie nagle walczyć jak w przeszłości. To obecnie o połowę, a nawet o dwie trzecie gorszy zawodnik niż za czasów swojej świetności - bez ogródek stwierdza Michalczewski.

Były mistrz dodaje jednak, że starcie Salety z Gołotą na pewno będzie cieszyło się dużą popularnością. - Zapowiada się wielkie show. Wątpię aby pojedynek stał na wysokim poziomie, ale poza tym spodziewać się można wszystkiego. Nazwisko Gołota działa jak magnes - twierdzi "Tiger". Michalczewski przyznaje też, że pomimo jego triumfów to Gołota zawsze był popularniejszy w Polsce, a wynika to z mentalności naszego narodu. - Niestety, Polacy lubią się identyfikować z przegranymi, a Andrzej to przecież wielki przegrany. Moi rodacy uwielbiają użalać się nad innymi - ostro wyjaśnia Michalczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany