Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę sparing ŁKS z Zagłębiem Sosnowiec. Drugi sprawdzian testowanych

(bap)
Dziś testowani przez ŁKS zagrają z Zagłębiem Sosnowiec.
Dziś testowani przez ŁKS zagrają z Zagłębiem Sosnowiec. Łukasz Kasprzak
Mimo że wciąż nie wiadomo, w której lidze w nowym sezonie będzie występował ŁKS, trener Marek Chojnacki nie przerwał budowy nowej drużyny. W środę testowanych piłkarzy sprawdzi w drugim letnim sparingu z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec.

Grupie anonimowych dla większości kibiców piłkarzy z niższych lig Chojnacki przygląda się już drugi tydzień.
- Są ci, którzy chcą u nas grać - powtarza szkoleniowiec. Budowy nowego zespołu nie ułatwia mu brak licencji PZPN na występy na zapleczu ekstraklasy. Bez pewności, w której lidze ŁKS będzie grał w nowym sezonie, nie ma co liczyć na przyjazd zawodników o znanych nazwiskach. Taka sytuacja będzie więc trwać przynajmniej do wtorku, kiedy dokumenty klubu z al. Unii będzie rozpatrywać Komisja Odwoławcza PZPN ds. licencji.
- My robimy swoje. Mimo niepewnej sytuacji nie przerwaliśmy pracy. Trenujemy dwa razy dziennie, gramy sparingi i szukamy piłkarzy, którzy zastąpią tych, co odeszli - tłumaczy trener.
Dziś Chojnacki będzie obserwował ich umiejętności w drugim sparingu. W sobotę ŁKS uległ 1:2 Termalice Bruk-Bet Nieciecza, a gola dla łodzian zdobył Nikołaj Barsukow. Oprócz Białorusina dziś w Gutowie Małym (godz. 13) przeciwko drugoligowemu Zagłębiu Sosnowiec, wystąpią m.in.: jego rodacy Temur Chintuba (ostatnio Bielawianka Bielawa), Michaił Koladko (Olimpia Elbląg), Krzysztof Bułka (Bałtyk Gdynia), Daniel Cyzio (Świt Nowy Dwór Maz.), Konrad Kaczmarek (Chrobry Głogów), Jacek Kuklis (Sokół Aleksandrów), Jarosław Szyc (Ruch Chorzów), Tomasz Wełna (Dolcan Ząbki), Michał Żółtowski (Pelikan Łowicz), Mateusz Pakosz (Gwardia Koszalin), Brazylijczyk Eduardo Da Conceicao (Stal Kraśnik) Ukrainiec Ihor Hordia (Warta Sieradz). Wczoraj do tej grupy dołączył Piotr Ficoń. To 21-letni stoper Czarnych Żagań, ale w minionym sezonie nie pojawił się na boisku.
- Mamy 25 chłopaków, na każdą pozycję po dwóch, a bramkarzy nawet za dużio, bo czterech - żartuje Chojnacki. - Zrobimy dwie jedenastki. Na razie nie ma jednak co liczyć, że zapadną jakiekolwiek decyzje kadrowe. - Po co podpisywać kontrakt, skoro za chwilę on może być nieważny. Musimy czekać, co będzie z licencją - mówi trener.
Dziś testowani przez ŁKS zagrają z Zagłębiem Sosnowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany