W pierwszą niedzielę października w Kalonce koło Łodzi odbędzie się doroczna msza dla zwierząt i ich opiekunów

Msze dla zwierząt mają w środowisku łódzkich działaczy na rzecz zwierząt długą, ponaddwudziestoletnią tradycję. Ich inicjatorką była Hanna Fibakiewicz, wieloletnia dyrektor schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej w Łodzi. Początkowo odbywały się one w kościele w Łagiewnikach.

Wyjątkowość tych mszy polega na tym, że zjawiają się na nich nie tylko miłośnicy zwierząt i ich opiekunowie, ale również ich czworonożni podopieczni. Od początku na mszy spotkać można było psy i koty, ale również szczurki czy króliki. Kiedy uroczystość przeniesiono w 2008 roku do kościoła Parafii Św. Ojca Pio w Kalonce koło Łodzi, spotkać na niej można zarówno konie, kuce czy osły, ale także wielbłąda, lamę, kozę, a nawet domowe ptactwo.

Msza ma zawsze niebanalny charakter, a wokół kościoła spacerują rozmaite zwierzęta, które są obiektem zdjęć i przytulania. Ich opiekunowie uczestniczą we mszy, po której odbywa się święcenie zwierzęcych przyjaciół. Niektóre psy i koty znoszą to bardzo dobrze, inne natychmiast wycierają futro o trawę.

Msza święta odbywa się zawsze w weekend przed lub po imieninach św. Franciszka z Asyżu, które przypadają 4 października. Święty jest patronem świata przyrody, a co za tym idzie również zwierząt. Traktował je jak stworzenia boskie, które także mogą dostąpić łaski Boga. Święty Franciszek jest traktowany przez wielu jako prekursor ekologii i dlatego został patronem odbywających się w Kalonce uroczystości.

Msza święta w Kalonce koło Łodzi rozpocznie się w niedzielę 1 października o godz. 12.15.