„Lubię wracać tam, gdzie byłem”
Piękna, nostalgiczna piosenka skomponowana przez Zbigniewa Wodeckiego do słów Wojciecha Młynarskiego. W czasie swojej kariery piosenkarz dużo podróżował, oczywiście głównie z koncertami. „Tak mi się życie ułożyło, że spędzam je głównie w samochodzie. Bez fałszywej skromności powiem, że w liczbie przejechanych kilometrów biję chyba rekord kraju. Zdarza mi się zrobić sto sześćdziesiąt tysięcy kilometrów w roku” - opowiadał. Tymczasem w jednym ze swoich największych przebojów śpiewał, że lubi wracać w strony, które zna „po wspomnienia zostawione tam, by się przejrzeć w nich”.
>>>>
„Izolda”
Tę piosenkę Zbigniew Wodecki zaliczał do swoich najlepszych kompozycji. Nagrywając ją w roku 1978 z orkiestrą Stefana Rachonia, zaskoczył muzyków grając najpierw wstęp na fortepianie, a następnie solo na skrzypcach. „Pracując nad melodią od razu myślałem jak to zabrzmi z orkiestrą. To moje klasyczne wykształcenie. Wyszło dobrze, a gdy dostałem tekst od Janusza Terakowskiego, czułem, że stworzyliśmy coś wyjątkowego” - mówił.
Wśród przebojów Zbigniewa Wodeckiego były też „Z Tobą chcę oglądać świat” (duet ze Zdzisławą Sośnicką) czy „Opowiadaj mi tak”. Bardzo go dzisiaj brakuje...